Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aktorki oszukane metodą na policjanta. Celebrytki straciły ponad milion złotych. Są pierwsze zarzuty dla podejrzanych

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Do sądu trafił właśnie pierwszy akt oskarżenia dotyczący oszustwa "na policjanta", którego ofiarami padło kilka aktorek.
Do sądu trafił właśnie pierwszy akt oskarżenia dotyczący oszustwa "na policjanta", którego ofiarami padło kilka aktorek. PAP / zdjęcie ilustracyjne
Do sądu trafił właśnie pierwszy akt oskarżenia dotyczący oszustwa "na policjanta", którego ofiarami padło kilka aktorek. Niektóre osoby z show-biznesu straciły spore pieniądze.

Znane, polskie aktorki straciły w sumie około miliona złotych. Sprawa ujrzała światło pod koniec lutego 2021 roku. Wówczas kilka kobiet z show-biznesu zostało oszukanych metodą "na policjanta". Służby określiły postepowanie przestępców, jako "wyjątkowe perfidne". Celebrytkom wmówiono, że biorą udział w policyjnej zasadzce wymierzonej w przestępczość bankową.

- Jedno postępowanie dotyczy usiłowania wyłudzenia kwoty blisko 70 tys. euro. W pozostałych trzech sprawach doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, w dwóch wysokość szkody przekracza wartość mienia w znacznej wartości, tj. kwotę 200 tys. złotych. Dwa postępowania dotyczą również kierowania gróźb karalnych –tłumaczyła prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Co udało się ustalić śledczym od tego czasu?

Zarzuty w sprawie "udzielenia pomocy do dokonania oszustwa" usłyszał Grzegorz L., Rafał Ł. oraz Marcin M. Podejrzanym grozi teraz do ośmiu lat więzienia.

Pierwsze zarzuty

- W toku śledztwa Prokuratura Okręgowa w Warszawie ustaliła, iż w procederze wyłudzeń brali udział wyżej wymienieni mężczyźni, którzy za zaoferowane im pieniądze założyli rachunki bankowe, a także zarejestrowali karty SIM oraz założyli adresy skrzynek e-mail, które następnie za ich wiedzą zostały użyte w przestępczym procederze. Wykonane w sprawie czynności skutkowały złożeniem w dniu 22 czerwca 2023 roku w Sądzie Rejonowym dla Warszawy - Mokotowa aktu oskarżenia w tej sprawie – powiedział w rozmowie z TVN Warszawa Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Walka z cyberprzestępczością i oszukane aktorki

24 lutego 2021 do 33-letniej aktorki teatralnej zadzwonił mężczyzna, tóry przedstawiał się jako za Arkadiusz Nowicki, funkcjonariusz policji. Rozmówca przekonał kobietę, że fundusze zgromadzone przez nią i jej rodziców na rachunkach bankowych są zagrożone atakiem hakerskim. Jego wiarygodność miała potwierdzić wybierając na klawiaturze telefonu "#112", bez rozłączania połączenia. Aktorka miała usłyszeć sygnał sugerujący, że nawiązała nową rozmowę i wierzyła, że zweryfikowała przekazane przez "policjanta" dane.

Rozmówca zmanipulował kobietę i nakłonił, by przelała 152 tysiące złotych na wskazany rachunek bankowy. Aktorka podała mężczyźnie dane do logowania w systemie bankowości elektronicznej, a następnie skontaktowała się z bankiem, by ten przelew autoryzować.

Kobieta przekazała rozmówcy, że zamiast 152 tysięcy przesłano 15 200 zł, on natomiast tłumaczył to atakiem hakerskim, co jeszcze bardziej miało uwiarygodnić oszusta.

33-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i złożyła zawiadomienie. Z jej relacji wynika, że dostęp do numerów telefonów znanych osób mógł mieć związek wyciekiem danych z jednego z portali, do którego doszło jesienią 2020 roku.

Niemal w tym samym czasie podobne propozycje "współpracy" z "policją" otrzymały młoda aktorka występująca w filmach Patryka Vegi i jej menedżerka. Fałszywy mundurowy miał przekonywać kobiety do przelania funduszy w dwóch transzach na wskazany rachunek bankowy. Chodziło wówczas o prawie 100 tysięcy euro, czyli blisko 450 tysięcy złotych.

Po tych zdarzeniach inne kobiety z show-biznesu zaczęły same informować o podobnych próbach oszustwa.

- Próbowano mnie oszukać przez telefon. Pan się podał za policjanta, legitymował się, mówił, że jeśli mu nie wierzę, mogę wcisnąć +gwiazdkę+, a później 112 i się połączę z policją (…) mówił, że jest z komendy przy Wilczej, ja mu powiedziałam, że akurat jestem obok i mogę wpaść. Pan absolutnie się nie dawał przekonać, mówił, że to trzeba w tej chwili, bo mam telefon na podsłuchu, ludzie mnie obserwują i próbują mi się włamać na konto. Ja się nie dałam nabrać – powiedziała Lara Gessler.

W mediach społecznościowych swoje doświadczenia opisywała także Anna Lewandowska.

- Odebrałam dzisiaj telefon od oszustów próbujących wyłudzić dane i pieniądze. Podobna sytuacja dotknęła moich znajomych, dlatego proszę, bądźcie ostrożni. Nie podawajcie żadnych danych osobom podającym się za policję czy prokuraturę przez telefon –wskazała Lewandowska.

O próbie oszustwa poinformowała wtedy też Agnieszka Hyży, z która przestępcy sami zrezygnowali z dalszej rozmowy, gdy kobieta wyczuła, że coś jest nie tak i przez telefon powiedziała, że wie, że jest to próba oszustwa.

Źródło: Nasze Miasto Warszawa / PAP

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto