Do napadu doszło w poniedziałek około godziny 15 na ulicy Baczyńskiego na osiedlu Podolszyce. Do idącego chodnikiem 14-latka podszedł o dwa lata starszy młodzian i uderzył przechodnia pięścią w twarz. Później, kiedy ofiara bojąc się kolejnych ciosów przestała się bronić sprawca zerwał jej z szyi złoty łańcuszek i kazał ściągnąć bluzę dresową. Wraz z łupami złodziej zniknął między okolicznymi blokami.
Czytaj także: Wypadek w Grabinie, dwie osoby w szpitalu
- 14-latek wraz z matką kilka minut po godzinie 15 zgłosili się do naszej jednostki - mówią kryminalni z komisariatu na Podolszycach. - Wraz z kolegami z zespołu dzielnicowych operacyjnie ustaliliśmy kim jest sprawca napadu i gdzie może przebywać.
Trop prowadził do jednego z bloków, który oddalony był o kilkadziesiąt metrów od miejsca przestępstwa. Po napadzie sprawca ukrył się w mieszkaniu swojej babci, skąd prosto pod eskortą mundurowych powędrował do policyjnej izby dziecka. - Mimo młodego wieku dobrze znamy tego gagatka - dodają operacyjni. - Wcześniej był karany za pobicia i decyzją sądu dozorował go kurator.
Czytaj także: Do płockiej izby wytrzeźwień w piątkową noc trafiło prawie 30 osób
Policjanci jeszcze we wtorek przekazali zebrane materiały do sądu rodzinnego, który zadecyduje o dalszym losie 16-latka.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?