Akcja "Las" na Wykopie. O co chodzi w aferze leśnej?

Od kilku godzin Wykop zalewają teksty takie jak "AMA - mieszkam koło Lasu" [AMA, czyli Ask Me Anything, "zapytaj mnie o co chcesz"], "Zdjęcie lasu", "Skąd się bierze drewno?" czy "Las Vegas Parano - zwiastun filmu". Wszystko w ramach protestu przeciwko usunięciu przez administrację tekstu "Dzięki sprzedaży polskich lasów rząd chciał wypłacić Żydom odszkodowania".

Usunięty ze strony głównej tekst był duplikatem dodanego kilkanaście dni wcześniej tekstu o tej samej tematyce i z tego powodu - jak większość duplikatów na Wykopie - został przez administrację usunięty. Sprawę skomentował już Michał Białek, dyrektor operacyjny Wykopu.
- Jeśli w serwisie pojawi się kilka wpisów dotyczących tego samego tematu, użytkownicy mogą skorzystać z opcji oznaczenia ich jako duplikatów. Wówczas stają się mniej widoczne, a jeśli mimo wszystko zostają "wykopane" i pojawią się na stronie głównej, moderator je stamtąd usuwa. Przy czym moderator nie usuwa wpisów w ogóle, tylko przesuwa je niżej, na dalsze strony Wykopu - wyjaśnia Białek. - Nie cenzurujemy treści zamieszczanych przez użytkowników - podkreśla.

Aferę komentują też użytkownicy serwisu.
"Jest mnóstwo duplikatów na Wykopie. I nie zawsze znaleziska, które trafiają jako pierwsze w temacie zdobywają największą popularność - czasami na główną trafiają "duplikaty". Tak już jest i trzeba z tym żyć. Ale administracji nie podobał się akurat ten konkretny duplikat. Przypadek?" - pisze użytkownik o nicku Marekrz.

Niektórym nie podoba się, że Wykop błyskawicznie został zalany materiałami dotyczącymi lasu.
"Oby były bany za takie spamowanie." - komentuje Internauta GangrenaM.

Wpisy odnośnie do "afery leśnej" pojawiają się też na Twitterze.