Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy mieszkańców dzielnicy Warty w Zawierciu

Paulina Musialska
Problemy mieszkańców dzielnicy Warty w Zawierciu.
Problemy mieszkańców dzielnicy Warty w Zawierciu. P. Musialska
Problemy mieszkańców dzielnicy Warty w Zawierciu: Tematy przyłączenia do wodociągów miejskich oraz poprawy bezpieczeństwa zdominowały ostatnie zebranie sprawozdawcze dzielnicy Warty w Zawierciu.

Problemy mieszkańców dzielnicy Warty w Zawierciu

Zebranie sprawozdawcze zawierciańskiej dzielnicy Warty było świetną okazją dla mieszkańców do zaprezentowania władzom miasta z jakimi problemami muszą zmagać się na co dzień. Na spotkaniu pojawili się wiceprezydent Łukasz Konarski, przewodniczący Rady Miejskiej Paweł Kaziród oraz radna Małgorzata Benc. Zawiercianie mogli również porozmawiać z funkcjonariuszami policji oraz straży miejskiej. Jednym z najważniejszych tematów poruszanych podczas czwartkowego zebrania było planowane przyłączenie całej dzielnicy Warty do Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Zawierciu.

Obecnie część budynków mieszkalnych korzysta z wodociągów należących do zawierciańskiej huty. Instalacje te nie są jednak regularnie remontowane i w każdej chwili mieszkańcy dzielnicy Warty mogą cierpieć z powodu awarii.

- Planujemy przeznaczenie dość dużych środków finansowych na doprowadzenie naszych rurociągów do prawie całej dzielnicy Warty. Planowo ma to być aż 1650 metrów rurociągu, więc koszty tego przedsięwzięcia będą naprawdę bardzo duże. Jest to kwestia 3-4 lat, aby wodociągi miejskie były w stanie je zrealizować. Jednocześnie chciałbym bardzo prosić o współpracę mieszkańców terenów objętych naszymi planami - mówił podczas czwartkowego spotkania dyrektor techniczny Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Zawierciu, Janusz Kłósek.

Wzrosną ceny za wodę
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Janusza Kłóska, przetarg jest na etapie rozstrzygania, a umowa z firmą, która go wygra ma zostać podpisana w maju. Same prace prawdopodobnie rozpoczną się już w czerwcu. Ponadto, prezydent miasta Witold Grim jest obecnie na etapie rozmów dotyczących docelowego przejęcia przez miasto zaopatrzenia w wodę przez Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Zawierciu . Podłączenie się do wodociągów miejskich będzie odbywało się na zasadzie dobrowolności. Każdy z mieszkańców dzielnicy Warty będzie mieć możliwość podjęcia takiej decyzji.

Wiadomość ta budzi jednak różne emocje wśród mieszkańców dzielnicy Warty.

- Mieszkam przy ulicy Gardy i muszę przyznać, że korzystanie z wodociągów huty jest dla mnie bardziej korzystne, niż podłączenie do wodociągów miejskich - mówił jeden z mieszkańców dzielnicy. - Obecnie płacimy za wodę 2,60 zł. W przyszłości musielibyśmy płacić ponad 4 złote. Przecież opłaty za wodę wzrosną nam wtedy dwukrotnie - zauważył.

Na ten argument odpowiedziała radna Małgorzata Benc. - Huta nie inwestuje jednak w infrastrukturę. Oni nie wymieniają rurociągów. Jeśli to kiedyś padnie, to w tym momencie państwo zostaniecie w ogóle bez wody. Jeżeli miasto nie doprowadzi do waszych domów wody, to potem może pojawić się naprawdę duży problem - przekonywała Małgorzata Benc.

Zbyt duża prędkość i tiry
Poruszono również problem bezpieczeństwa na ulicy Maszynowej, gdzie kierowcy regularnie przekraczają prędkość. Mieszkańcy prosili funkcjonariuszy policji o częstsze kontrole w tej okolicy, które mogłyby w dużej mierze przyczynić się do zmiany tej sytuacji.

- Tam nie ma ograniczenia prędkości. Jest tylko kurz i zadyma. Nie dość, że kierowcy przekraczają prędkość, to jeszcze rozmawiają przy tym przez telefon - zauważył jeden z mieszkańców dzielnicy. - Mogę zagwarantować, że będziemy tam częściej kierować patrole wydziału ruchu drogowego. Jeśli państwo widzą też jakieś zdarzenie, to proszę nas o tym informować na bieżąco. Obecnie takie zgłoszenia odbieramy bardzo rzadko - zapewniał naczelnik Wydziału Prewencji KPP w Zawierciu, Paweł Sobota.

Mieszkańcy zwrócili też uwagę na brak specjalnych parkingów dla tirów. Kierowcy przyjeżdżający do jednej z firm mieszczących się na terenie dzielnicy niejednokrotnie zaśmiecają okolice oraz załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne przy prywatnych posesjach.

- Ja wszystko rozumiem, ale jak przyjadą trzy, cztery tiry, które mierzą jakieś dwanaście metrów to jak mamy z garażów wyjechać? - pytał jeden z mieszkańców dzielnicy. - Oni sobie tam parkują, śpią, jedzą... Nie ma tam nawet kosza, więc wszystkie śmieci lądują na ulicy. Czasem to boję się tam stanąć. Ja mam prośbę do policji. Mogliby panowie częściej kontrolować ten teren? - dodał. - Jeśli państwo widzicie, że coś się dzieje, to proszę również dzwonić do straży miejskiej. Ona będzie reagować na bieżąco - mówiła Małgorzata Benc. Mieszkańcy narzekali na brak możliwości dostania się do lasu oraz ciągle zwiększające się hałdy, które zaczynają niszczyć ich prywatne działki. Pytano również o możliwość wybudowania boiska na terenie dzielnicy oraz utworzenia skweru do spotkań mieszkańców.

Przewodniczący bez zmian
Radna Małgorzata Benc przyznała, że rozmawiała już na ten temat z prezydentem miasta. Chciałaby utworzyć miejsce z ławkami, gdzie mieszkańcy mogliby się spotykać. Chciałaby również zorganizować zjazd pierwszych mieszkańców dzielnicy Warty. Paweł Kaziród zaproponował natomiast długoterminowe rozwiązanie problemu hałasu oraz pyłu zanieczyszczającego dzielnicę. Jest nim posadzenie pasa drzew, zamiast tworzenia ekranów.
Podczas zebrania zawierciańskiej dzielnicy Warty wybrano przewodniczącego. Na kolejną kadencję został nim Józef Pypno. Mieszkańcy wybrali również członków Rady Dzielnicy „Warty”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto