Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Davisa w Płocku. Na korcie zobaczymy Jerzego Janowicza [WIDEO]

Karolina Kowalska
puchar davisa w płocku
puchar davisa w płocku UM Płock
W dniach 6-8 marca w Orlen Arenie w Płocku kibiców tenisa ziemnego czekają wielkie emocje z udziałem najlepszych polskich tenisistów. W ramach rozgrywek Davis Cup by BNP Paribas reprezentacja Polski podejmie reprezentację Litwy. Zobaczymy m. in. Jerzego Janowicza.

Źródło: Press Focus/x-news

Polska drużyna prowadzona przez kapitana Radosława Szymanika zostanie wsparta przez najlepszych polskich tenisistów. W reprezentacji Polski są m. in. Jerzy Janowicz (43. Miejsce w rankingu ATP World Tour) i Łukasz Kubot (161. Miejsce w ATP). Dodatkowo grę w reprezentacji Polski będą wspomagać debliści – Marcin Matkowski oraz najmłodszy i niezwykle utalentowany Kamil Majchrzak.

– Dwa lata temu grali ze sobą podczas Wimbedonu, więc nie będzie to dla nich nic całkiem nowego. Na ten moment to najbardziej prawdopodobny skład, chociaż do meczu został jeszcze ponad tydzień, więc coś może się zmienić – potwierdził kapitan reprezentacji Polski Radosław Szymanik. – To nie jest tak, że Mariusz jest gorszy. Absolutnie nie. Po prostu zdecydowałem, że tym razem zagra Marcin – dodał, pytany o Fyrstenberga, który przez wiele lat tworzył parę z Matkowskim. Razem wygrali 14 turniejów ATP, mają również na koncie m.in. finały US Open i ATP World Tour Finals (oba w 2011 roku). To oni zdobyli rok temu jedyny punkt dla Polski w przegranym 1:3 meczu z Chorwacją na warszawskim Torwarze.

Jesienią ubiegłego roku „Frytka” i „Matka” postanowili jednak, że spróbują swoich sił z innymi partnerami. Frystenberg gra obecnie z Meksykaninem Santiago Gonzálezem (niedawno wygrali turniej w Memphis), partnerem Matkowskiego jest z kolei Szwed Robert Lindstedt, który przez cały ubiegły rok występował z Kubotem (wygrali nawet razem Australian Open).

– Może w związku z tym zatrudnić Roberta na ten mecz, w roli konsultanta – zażartował jeden z obecnych na konferencji dziennikarzy. – Może lepiej niech nie przyjeżdża, za bardzo lubi polskie piwo. Zresztą za tydzień mogą być zmiany w parach – roześmiał się Szymanik.

Już poważnie dodał, że długo rozmawiał z Fyrstenbergiem na temat jego powołania i ten absolutnie nie ma pretensji, że tym razem nie zagra. Podobnie, jak drugi z pominiętych, Przysiężny. – Michał, choć nie ma go w kadrze, będzie z nami w Płocku – zdradził Szymanik.

Na konferencji nie zabrakło też pytań o stan zdrowia naszych tenisistów, bo tak się składa, że problemy z nim mieli zarówno Janowicz, jak i Kubot. Pierwszy musiał nawet niedawno skreczować w finale turnieju ATP w Montpellier, później okazało się, że ma początki zapalenia płuc. Problemy z prawą ręką miał z kolei Kubot, który nie tylko przegrał z tego powodu w pierwszej rundzie challengera we Wrocławiu. Musiał również zrezygnować z rozgrywanego w tym tygodniu turnieju w Dubaju.

– Ale tylko dlatego, że miał małe szanse, by załapać się do drabinki w deblu. Łukasz jest już w pełni sił i trenuje w Pradze. Wyzdrowiał również Jurek. On też już normalnie trenuje w domu, w Łodzi – uspokajał Szymanik.

Skład na mecz z Polską ogłosił również kapitan Litwinów Rimvydo Mugevicius. Niespodzianki nie było, w kadrze znaleźli się zawodnicy, którzy wywalczyli historyczny dla naszych rywali awans do Grupy I Strefy Euroafrykańskiej (w ubiegłym roku rywalizowali w Grupie II).

Największą gwiazdą gości jest Ricardas Berankis, którego polscy kibice mogli oglądać w ubiegłym tygodniu we Wrocławiu. W Hali Orbita dotarł do półfinału, pokonując w drugiej rundzie Kamila Majchrzaka.

– Wiem, co potrafi i wydaje mi się, że jestem w stanie mu się zrewanżować. O ile oczywiście dostanę taką szansę – zapowiadał we wtorek 19-latek z Piotrkowa Trybunalskiego, dla którego będzie to debiut w Pucharze Davisa.

Wiceprezes Polskiego Związku Tenisa podkreśla, że mecz Polska – Litwa może się odbyć w Polsce praktycznie wyłącznie dzięki wsparciu Miasta Płocka i samorządu, który udostępnia Orlen Arenę. – Braliśmy pod uwagę nawet konieczność oddania organizacji meczu Litwinom, dlatego bardzo dziękuję prezydentowi Płocka za okazaną pomoc i wsparcie – mówi Piotr Szkiełkowski wiceprezes ds. organizacyjnych PZT.

Rywalizacja w Orlen Arenie będzie się toczyć na specjalnie przygotowanych na tę okazję korcie o twardej nawierzchni typu Rebund Ace, a zawodnicy grać będą piłkami Dunlop Forte. Na zwycięzcę meczu w Płocku, w II rundzie Grupy I Strefy Euroafrykańskiej, czeka już zespół Ukrainy. Jeśli wygra Polska, to będzie gospodarzem kolejnego spotkania zaplanowanego na 17-19 lipca. Stawką będzie występ we wrześniowych barażach o awans do Grupy Światowej.

W Płocku zobaczymy czteroosobowy skład, z Jerzym Janowiczem w roli lidera, który wybierze kapitana reprezentacji. Poznamy go ostatecznie podczas oficjalnej konferencji w Orlen Arenie i prezentacji drużyny, która odbędzie się w Urzędzie Miasta Płocka. Liderem litewskiej drużyny jest Ricardas Berankis, a oprócz niego zobaczymy najprawdopodobniej Laurynasa Grigelisa, Lucasa Mugeviciusa oraz Mantasa Bugaliskisa.

Ceremonia otwarcia zawodów odbędzie się w piątek, 6 marca o godz. 15.30. Po niej odbędą się dwa mecze singlowe. W sobotę 7 marca, na godz. 13.30 zaplanowano pokaz gry tenisa na wózkach, a po nim mecz deblowy. W niedzielę 8 marca na korcie ponownie pojawią się singliści, a pierwszy z dwóch pojedynków rozpocznie się o 14. Do zwycięstwa w całym meczu potrzeba trzech punktów.

Zobacz także: Za tydzień ruszy Płocka Ścieżka Biegowa

Bilety są do nabycia w cenie 30, 40 i 60 złotych za pośrednictwem strony internetowej www.abilet.pl. Dostępne są też jednodniowe pakiety VIP w sektorach najbliżej kortu wraz z cateringiem w cenie 200 zł. Dzieci do 5 lat wejdą do Orlen areny za darmo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto