Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Spowiedź masochisty" w Teatrze Dramatycznym: - Denerwuje mnie kapitalizm!

Karolina Kowalska
spowiedź masochisty w teatrze dramatycznym
spowiedź masochisty w teatrze dramatycznym Waldemar Lewandowski/Teatr Dramatyczny Płock
Powiedział Roman Sikora, autor sztuki „Spowiedź masochisty” tuż przed poniedziałkową premierą sztuki w Teatrze Dramatycznym w Płocku. To najnowszy spektakl płockiej sceny.

- Denerwuje mnie kapitalizm. To, że świat zdąża ku wojnie. To, że Europa odchodzi od standardów socjalnych stając się coraz bardziej neoliberalna. Że wschodnia Europa, do której należą nasze kraje, jest jedynie źródłem taniej siły roboczej. Że czeskim politykom nie przeszkadza, że płace są niskie, a ceny produktów są takie, jak na Zachodzie – mówił Roman Sikora, autor sztuki „Spowiedź masochisty” tuż przed premierą sztuki.

Roman Sikora przyjechał do Polski specjalnie na premierę spektaklu w płockim Teatrze. To autor, który w Czechach, mimo swojego średniego wieku, wciąż nazywany jest „młodym gniewnym”. Jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych czeskich dramatopisarzy.

Zobacz także: Kino za Rogiem dotarło do Płocka

Tematami jego sztuk są często kapitalizm, wyzysk jednostki i krytyka władzy. Przez trzy lata był robotnikiem w hucie, więc wyzysk zna z autopsji. Jego twórczość i działalność jako dramatopisarza, krytyka teatralnego, eseisty i organizatora happeningów wywołuje ostre reakcje. Sikora wypowiada się krytycznie i bezkompromisowo o problemach współczesnego świata. Sarkastycznie komentuje polityczne i społeczne wydarzenia, demonstruje ich obłudne mechanizmy.

Dramaty są dla niego środkiem do zdefiniowania obrazu świata i własnej w nim egzystencji. W jednym z wywiadów Sikora mówił, że pisze swoje sztuki „w jakichś porywczych wściekłości, złości na otaczający świat i siebie samego”.

Od początku działalności niektórzy dziennikarze określali go inwektywami jako: neomarksistę, lewicowego aktywistę, szalonego lewaka, miłośnika prawdy, nieprzyjaciela teatru, czy też oryginalnie jako „faceta który szykuje się na stołek ministra kultury w nowym komunistycznym rządzie”.

Na stronie teatru znajdujemy taki opis spektaklu: Więcej! Mocniej! Intensywniej! W poszukiwaniu szczęścia, w dążeniu do celu. Musisz tylko pracować, pracować, pracować… Wciąż więcej i intensywniej. Żeby nie stracić swojej szansy. Brzmi znajomo?

Jaki powinien być idealny pracownik w dzisiejszym świecie? Godzić się na umowy śmieciowe, nielimitowane godziny pracy, nie buntować się przeciw łamaniu swoich praw i cieszyć się, że w ogóle ma pracę? Czy takiej rzeczywistości chcieliśmy?

Przewrotna komedia Romana Sikory jest krzywym zwierciadłem młodego kapitalizmu. W tym zwierciadle każdy z nas może nieoczekiwanie rozpoznać swoją twarz. Masochizm jest tu tylko metaforą. A wszystko to podane z typowym dla Czechów dystansem i poczuciem humoru.

Najbliższe spektakle: 27 i 28 lutego, godz. 19.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto