W sobotę Wisła wznawia rozgrywki. Kibice będą mogli kupić piwo?

Możliwość sprzedaży alkoholu na meczach od początku budziła sporo kontrowersji. Przeciwnicy ostrzegali, że chęć zysku może przynieść zagrożenie w postaci pijanych, rozrabiających kibiców. Zwolennicy ripostowali, że tak słabym piwem ciężko się upić, a ze względu na wysokie ceny nikt nie wypije go dużo. A poza tym w Europie jest piwo na meczach, więc i u nas powinno się pojawić. Ostatecznie piwo na stadionach będzie. Czy w związku z tym w Płocku należy się spodziewać spadku bezpieczeństwa na meczach?

Czytaj także: Na co stać Wisłę Płock w rundzie wiosennej? Podsumowanie przygotowań

- Nie planowalibyśmy uruchomienia sprzedaży, gdybyśmy obawiali się związanych z nią problemów. Nie mamy na razie decyzji, czy będzie wolno sprzedawać piwo już w sobotę, ale jesteśmy przygotowani do uruchomienia sprzedaży w każdej chwili. Obawiam się jednak, że jest za późno na otrzymanie oficjalnego zezwolenia i będziemy musieli poczekać do następnego spotkania w Płocku – powiedział nam Maciej Wiącek, rzecznik prasowy Wisły Płock.

Więcej wątpliwości zdają się mieć kibice, czyli potencjalni klienci i konsumenci piwa. Choć należy podkreślić, że obawy nie dotyczą bezpieczeństwa. - Osobiście mam odczucia ambiwalentne. Z jednej strony jestem przeciwnikiem wszelkich zakazów więc fajnie, że będzie można sobie wypić piwo w przerwie meczu, szczególnie w upalne dni. Z pewnością może to również przyciągnąć nowych kibiców. Z drugiej strony mam obawy. Przede wszystkim jakiej jakości będzie to piwo, oraz czy ludzie zamiast zająć się dopingiem dla Wisły nie będą urządzać sobie na trybunach pikniku z piwkiem w ręku. Jeśli chodzi o obawy dotyczące bezpieczeństwa na trybunach, to sądzę iż nie będzie to miało wpływu na jego zmniejszenie. Na stadionie Wisły jest bezpiecznie i tak też będzie w nadchodzącej rundzie czy z piwem, czy bez – powiedział nam Michał Sosnowski ze Stowarzyszenia Sympatyków Klubu Wisła Płock.

Wygląda więc na to, że ani klub ani kibice nie postrzegają piwa na stadionie jako coś, co może wpłynąć negatywnie na poziom bezpieczeństwa. Wręcz przeciwnie, może okazać się sporą zachętą dla tych, którzy z jakichś powodów omijali do tej pory stadion im. Kazimierza Górskiego. No i dla klubu na pewno będzie to zastrzyk gotówki, co może przełożyć się na lepsze i sprawniejsze jego funkcjonowanie.

Codziennie najświeższe informacje z Płocka na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!