Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wólka Kosowska: Pożar wielkiej hali

Rafał Konieczny
Marcin Obara/POLSKA
Pożar centrum handlowego w Wólce Kosowskiej pozbawił dobytku i źródła utrzymania setki azjatyckich kupców.

Zrozpaczeni handlarze liczą straty po pożarze, który wybuchł w sobotę przed godz. 5 nad ranem w Europejsko-Azjatyckim Centrum Handlowym pod Nadarzynem. Z pożarem przez 16 godz. i 44 min walczyło 128 strażaków z 40 zastępów. Spłonęło 5 tys. mkw. zajmowanych przez pawilony z odzieżą i kosmetykami.

Obyło się bez ofiar w ludziach, choć kupcy ryzykowali życiem, by ratować nadpalony i przesiąknięty płynem z gaśnic dobytek. Hala zamieniła się w zgliszcza: powybijane szyby, osmolone blachy, fetor stopionego metalu.

Zebrani na miejscu kupcy załamują ręce: - Jestem skończony. Z dymem poszedł mój boks, pieniądze - skarży się Chińczyk Xeng. Turek Ahmed martwi się o pracę: - Wywożę resztki towaru, nie wiem, co będę teraz robił...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wólka Kosowska: Pożar wielkiej hali - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto