Policjanci z Zielonej Góry regularnie kontrolują trzeźwość kierowców. Tym razem działania prowadzone były w Sulechowie, Kargowej, Babimoście, Trzebiechowie i Klępinie. Tym razem wpadł jeden pijany kierowca. Wpadł w Babimoście. Prowadził, będąc w stanie nietrzeźwości miał niemal promil alkoholu w organizmie.
Tłumaczył, że nie wiedział, iż jest pijany
"Dzisiejsze działania pokazały, że mimo poważnych konsekwencji, są kierowcy, którzy decydują się na jazdę po wcześniejszym spożyciu alkoholu, dlatego też mundurowi już zaplanowali kolejne intensywne działania w różnych miejscach miasta i powiatu" - czytamy w komunikacie policji. Zatrzymany przez policjantów kierujący tłumaczył się brakiem świadomości, że alkohol, który spożywał dzień wcześniej, znajduje się jeszcze w ich organizmie i ma wpływ na zachowanie za kierownicą. Policja przypomina, że w zależności od spożytej ilości, czasu i predyspozycji, alkohol może się znajdować w organizmie nawet 24 godziny od jego spożycia.
Najwięcej jest kierowców na kacu
Szacuje się, że prawie 80 proc. nietrzeźwych kierujących to osoby na tzw. kacu. Niewielu sprawców zatrzymanych za jazdę w stanie nietrzeźwości zdaje sobie sprawę z tego, że nie tylko ich zdolności motoryczne nie są na poziomie pozwalającym im kierować, ale że w ich organizmie nadal znajduje się alkohol.
Czytaj też:
Otwarcie miasteczka ruchu drogowego w Radomsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?