Żorki wymagają napraw... Czy są potrzebne nowe w mieście?
- W tym roku nie planujemy naprawy i zakupu Żorków - mówi krótko Anna Ujma, doradca prezydenta do spraw promocji kultury i sportu.
Tymczasem żorzanom nie podobają się Żorki, jeden z urwaną pochodnią przy ul. Księdza Klimka, a drugi z urwanymi sztućcami na rogu ul. Kościuszki i Biskupa. - Takie zdeformowane Żorki nie są wizytówką Starego Miasta. Dobrze byłoby postawić na montaż większej ilości kamer monitoringu, aby można było namierzyć wandali, gdyby w przyszłości chcieliby także niszczyć figury - mówi Tadeusz Brząkalik, mieszkaniec osiedla Korfantego.
Przypomnijmy, w Żorach mamy trzy Żorki, figury odlane z brązu. Pierwszy, Żorek z gazetą (dla niektórych z książką) w ręku, pojawił się 24 lutego 2012 roku, czyli w 740. rocznicę urodzin miasta Żory. Figurka pojawiła się na jednym z bloków granitowych, blisko fontanny na Rynku.
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
Z kolei drugi Żorek z pochodnią "zamieszkał" 11 maja 2012 roku, czyli w rocznicę obchodów miejskiego Święta Ogniowego w Żorach. Figurka stoi na kamieniu, pod jedną z latarni przy ul. Księdza Piotra Klimka.
Trzeci Żorek z łyżką i widelcem zawitał do Żor 29 czerwca 2012 r., kiedy odbyła się oficjalna uroczystość nadania nazwy "Krówka" barowi mlecznemu w Śródmieściu. Figurkę ustawiono przed lokalem na kamieniu, na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Biskupa.
Urzędnicy deklarowali, że do końca 2012 roku na Starym Mieście pojawią się jeszcze dwie figury Żorków. W planach mówiło się m.in. o Żorku z parasolką, Żorku urzędniku z piórem i stemplem albo o Żorku z gołębiami. Na planach się jednak skończyło. Podobnie było w 2013 roku.
Wykonaniem Żorków z brązu zajmowała się firma Rodlew z Rybnika i co ciekawe - nadal deklaruje chęć wykonania kolejnych. Każda figurka mierzy ok. 30 centymetrów i waży ok. 12 kg. Wykonanie jednej figurki z brązu wraz z montażem kosztuje 3,5 tys. zł.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?