73-latek zaginął w lesie. Pomógł mu płocki policjant

73-latek błądził po lesie

W minionym tygodniu w lasach w okolicach Nowego Duninowa jeden z płockich policjantów wykazał się niezwykłą czujnością i godną postawą. W trakcie swojego urlopu wybrał się ze swoim synem na grzybobranie. Spacerując po lesie, uwagę dwójki przykuł starszy mężczyzna, który samotnie błąkał się między drzewa. Niepokojący był jego sposób poruszania. 73-latek słaniał się po nogach i widać było, że jest wyraźnie wycieńczony.

Zgubił drogę i szukał pomocy

Po szybkiej reakcji, policjantowi udało się ustalić, że mężczyzna wybrał się na grzyby ze swoją rodziną. W trakcie zbiorów 73-latek oddalił się jednak od bliskich i utracił kontakt z nimi. Zaczął błąkać się po lesie, aż całkowicie stracił orientację. Przerażony szukał rodziny dobrych kilka godzin. Starał się nawet ustalić swoje położenie z przejeżdżającymi kierowcami, ale ci nie potrafili mu pomóc, a jeden nawet wprowadził go w błąd, mówiąc, że znajduje się w lesie w Kutnie. Gdy płocki policjant natrafił na seniora ten był już przerażony i ledwo słaniał się na nogach. Był w takim stanie, że nie potrafił nawet wskazać miejsca swojego zamieszkania.

Szczęśliwy koniec

Mundurowy wraz z synem od razu podjęli działania, by odnaleźć rodzinę mężczyzny i pomóc mu. Utrudniały to jednak narastające ciemności z powodu wieczorowej pory, a las, w którym się znajdowali, był bardzo rozległy. Po trzech godzinach policjantowi udało się w końcu natrafić na rodzinę seniora przy drodze do lasu. Bliscy również szukali go od kilku godzin, a tracąc siły i nadzieję, chcieli już informować policję o zaginięciu.

Pamiętajcie, by w lesie pilnować swoich bliskich i być bardzo czujnymi. Warto również zapamiętywać teren, po którym się poruszacie. Przypominamy również, że przygotowaliśmy dla was zasady, których warto przestrzegać, gdy wybieracie się do lasu.