Tablica, która od 2006 roku znajduje się na ścianie gmachu byłej komendy wojewódzkiej policji, a wcześniej również Milicji Obywatelskiej, służby i urzędu bezpieczeństwa, a także gestapo, poświęcona jest siedmiu żołnierzom. W podziemiach i salach tego budynku zginęli: Jerzy Graczyk (AK, zamordowany w 1943 roku), Roman Wójcik (AK, zamordowany także w 1943 roku), Stanisław Gozdanek (AK, zginął w 1944), Stanisław Bartkowski (NSZ, zamordowany w 1946), Bolesław Jaroszewski „Zawieja” (ROAK, zginął w 1946) oraz Adam Wojciechowski (AK, zamordowany w 1948).
Czytaj także: Przekaż swój 1 procent płockiej Organizacji Pożytku Publicznego
Więzieni tu partyzanci byli katowani, rozstrzeliwani, czy wieszani. Zachowane dokumenty jako oficjalną przyczynę zgonu podają np. upadek z piętra. Historycy podejrzewają, że taki „skok” z okna nie był jednak przypadkowy. Ludzie woleli wykorzystać chwilę nieuwagi w czasie brutalnego przesłuchania i popełnić samobójstwo, skacząc z okna, bo nie byli w stanie dalej znosić katowania. Jednocześnie chcieli dać świadectwo temu, co dzieje się przy ul. 1 Maja.
Wyjątkowo okrutna śmierć spotkała Adama Wojciechowskiego - ostatniego na liście wymienionych na pamiątkowej tablicy przy ul. 1 Maja. Strażnicy celowo uchylili drzwi od jego celi, by umożliwić mu próbę ucieczki. Po czym na dziedzińcu, przez który musiał przebiec, spuścili ze smyczy psy. Wycieńczony organizm skatowanego żołnierza nie pozwolił mu się bronić.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?