Maluch nie potrafił podać funkcjonariuszom żadnego telefonu kontaktowego do rodziców. Powiedział jedynie jak się nazywa i że mieszka przy ul. Otolińskiej. Okazało się, że chłopiec wybrał się na mecz ze swoim starszym kolegą. Ten wszedł na stadion, ale jemu samemu się to nie udało. Strażnicy odwieźli chłopca do domu. Matka została pouczona przez funkcjonariuszy.
Czytaj także: Powstanie nowa siedziba płockich policjantów [ZDJĘCIA]
Codziennie najświeższe informacje z Płocka na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?