Gorszego początku meczu nikt nie mógł sobie wyobrazić. Już w 3. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Jakub Wróbel przejął piłkę i zauważył wysuniętego Seweryna Kiełpina. Piłkarz „jaskółek” ładnym, 30-metrowym strzałem pokonał nowego bramkarza Wisły. Obie drużyny miały swoje szanse, żadnej z nich nie udało się zakończyć golem. Odrobić straty udało się dopiero w 44. minucie. Janusz Dziedzic łatwo pokonał Tomasza Liberę z rzutu karnego. Bramka „do szatni” była dobrym zwiastunem przed drugą połową.
Czytaj także: Wisła skromnie pokonała Łysicę i gra dalej
W drugiej połowie Wisła za wszelką cenę starała się zdobyć drugiego gola. Gospodarze jednak dobrze się bronili i mieli także swoje sytuacje. Decydująca o losach meczu okazała się 73. minuta. Łukasz Popiela podał do Sławomira Matrasa. Ten, mimo dwóch pilnujących go obrońców, wpadł w pole karne i mocnym strzałem w długi róg dał Unii prowadzenie. Wynik do końca nie uległ już zmianie.
Unia Tarnów - Wisła Płock 2:1 (1:1)
1:0 Wróbel (3.)
1:1 Dziedzic (44. karny)
2:1 Matras (76.)
Unia: Libera - Witek, Pawlak, Kazik, Węgrzyn - Radliński, Ślęzak, Popiela, Matras - Wróbel, Fałowski
Wisła: Kiełpin - Nadolski, Magdoń, Radić, Mysona - Grudzień (78. Mitura), Góralski, Sielewski, Hiszpański - Dziedzic - Sekulski (62. Mosart)
Żółte kartki: Ślęzak, Popiela, Pawlak - Sekulski, Magdoń
Widzów: 2000
Codziennie najświeższe informacje z Płocka na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?