Ferie w płockim zoo. Nie taki gad straszny... [ZDJĘCIA]

Ferie w płockim zoo
W naszym zoo jest wstępny podział na 3 grupy: węże i jaszczurki, druga grupa to żółwie, a trzecia krokodyle.
Każda z grup była omawiana podczas prelekcji, a co najbardziej wzbudziło zainteresowanie także i pokazywana na żywo. Można było się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy na temat gadów, ich hodowli, karmienia oraz inne ciekawostki. Do obejrzenia był żółw błotny - jedyny gatunek żółwia żyjący w Polsce i inne żółwie. Z ciekawostek na ich temat można nadmienić, ze żółwie lądowe są roślinożerne, a wodne mięsożerne.

Ferie w płockim zoo
Z jaszczurek największym powodzeniem cieszyły się gekony lamparcie oraz agama brodata, chociaż i inne gatunki też można było dotknąć i obejrzeć z bliska. Oczywiście trzeba było zachować ostrożność z niektórymi okazami, gdyż gekony lamparcie, podobnie jak wielbłądy w garbie, magazynują zapasy w ogonie i zbytnie wystraszenie zwierzątek mogłoby się skończyć odrzuceniem tego ogona. Największą ostrożność należało jednak zachować przy helodermie meksykańskiej- zwierzęciu jadowitym, które można było tylko podziwiać i to też z pewnej odległości, a opiekunowie zadbali o bezpieczeństwo odwiedzających.

Ferie w płockim zoo. Nie taki gad straszny... [ZDJĘCIA]

Czytaj także: Ferie w płockim zoo. Owad - wróg czy przyjaciel człowieka?

Ferie w płockim zoo
Węże, to kolejna grupa z którą zaznajomili się zwiedzający. Okazuje się, że kiedyś były jaszczurkami, które utraciły kończyny. Rentgenowskie zdjęcia niektórych okazów pokazują „kikutki” po utracie kończyn. Uległy też innym zmianom, w tym zatraciły uszy i nie potrafią mrugać oczami. Ciekawostką jest to, ze większość węży jest jajorodna, ale trafiają się też jajo-żyworodne. Są to takie węże, gdzie w ciele samicy rozwija się jajo i wydaje na świat osobniki, które już wyszły z jajek. Wspomniano też o gadach z Polski, na czele z zaskrońcem i żmiją. Po zakończeniu prelekcji można było poodtykać zwierzątka i porobić sobie z nimi zdjęcia, co chyba cieszyło się największym powodzeniem.

Czytaj także: Ferie w płockim zoo. Dzieci poznawały świat słoni [ZDJĘCIA]

Ferie w płockim zoo
Na uwagę zasługuje również fakt, że w zoo są wolno żyjące gekony, które wychodzą nocą i chodząc po herpetarium oczyszczają je z różnych rodzajów owadów, które były przeznaczone na pokarm, ale udało im się jakoś uciec. Gekony te spełniają rolę służb oczyszczających, więc nie należy przejmować się tym, że kiedyś będąc w herpetarium zobaczymy uciekającego świerszcza.