Choć spotkanie trwało dobrych kilka godzin, księdza Bonieckiego nie opuszczał dobry nastrój. Uczestnicy także wykazali się dużą wytrwałością, nikt bowiem nie opuszczał sali. Tematy dyskusji były najróżniejsze. Począwszy od poważnych, jak kwestia In vitro czy konflikty wewnątrz polskiego Kościoła a kończąc na życiu prywatnym i owej fajce, która znalazła się w tytule książki.
Czytaj także: Wystawa prac Janusza Stannego [ZDJĘCIA]
Codziennie najświeższe informacje z
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?