MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kto mistrzem? Kto czarnym koniem? Płock NaszeMiasto typuje!

Daniel Świerżewski
BARTEK SYTA / POLSKAPRESSE
W Płocku żaden mecz Euro 2012 się nie odbędzie. Nie zmienia to faktu, że tak jak reszta Polski także i nasze miasto żyje tym turniejem. Ostatnio odwiedził nas autobus Warki, w którym płocczanie mogli zaśpiewać hymn dla naszych piłkarzy. Na Nowym Rynku stanie Strefa Kibica, w której będzie można obejrzeć mecze i napić się piwa wraz ze znajomymi. Ostatnio pojawiły się informację, że nasze miasto na swoją bazę noclegową wybrała grupa kibiców z Rosji i Grecji. Będzie więc okazja przedyskutować szansę na awans z naszymi grupowymi rywalami. Na pewno każdy z Was ma swojego faworyta i swoje przewidywania odnośnie reprezentacji Polski. My również! Zachęcamy Was do komentowania i dzielenia się swoimi typami.

MISTRZ – HOLANDIA
Kogo byśmy się nie spytali, niemal każdy na faworyta turnieju wskazuje Hiszpanię. Na drugim miejscu są Niemcy. A my typujemy Holandię. Dlaczego? Na przekór wszystkim? Raczej dlatego, że uważamy ja za bardzo dobrą drużynę. Eliminację „Oranje” przeszli jak burza. Na dziesięć meczów w grupie E wygrali dziewięć. Przegrali tylko raz ze Szwecją, ale awans i tak mieli już wcześniej zapewniony. Jeśli Holendrzy wyjdą ze swej grupy (zmierzą się w niej z Danią, Niemcami i Portugalią) to ich akcje z pewnością skoczą do góry i będą jednymi z głównych faworytów do triumfu. W 2010 roku doszli do finału mistrzostw Świata, gdzie ulegli Hiszpanom 0:1. Pokazali jednak, że z „La Roja” można powalczyć. Z całą pewnością stać ich na zdobycie złotych medali.

Czytaj także: W Ratuszu odbyła się konferencja dotycząca Strefy Kibica [WIZUALIZACJA]

CZARNY KOŃ – ROSJA
Odkąd rozpadł się Związek Radziecki, reprezentacja Rosji nie potrafiła zawojować żadnego większego turnieju. Zdarzało się nawet, że nie dawała rady wywalczyć kwalifikacji, jak chociażby na dwa ostatnie Mundiale. Na Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii piłkarze „Sbornej” pokazali jednak, że trzeba się z nimi liczyć. Drużyna doszła do półfinału, gdzie uległa późniejszemu triumfatorowi, Hiszpanii. A że Rosja to dumny naród wszyscy wiemy. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać, że piłkarze będą chcieli co najmniej powtórzyć sukces sprzed czterech lat. A pomóc im w tym może… los. Grupę eliminacyjną Rosjanie mieli łatwą. Irlandia, Armenia, Słowacja, Macedonia i Andora – grzechem byłoby z niej nie wyjść. Szczęście dopisało im także podczas losowania fazy grupowej Euro. „Sborna” zmierzy się z Grecją, Polską i Czechami. Rywale jak najbardziej do pokonania i śmiało można uznać Rosję za faworyta grupy A. Jeśli los nadal będzie dla niej taki łaskawy, to w 1/4 finału również trafią do możliwie najsłabszego przeciwnika. A wtedy do strefy medalowej będzie już z górki.

Czytaj także: Galeria Wisła zaprasza na mistrzostwa w trambambulę

NAJBARDZIEJ ZAWIODĄ – WŁOSI
Włosi mają wszystko, by zdobywać największe laury w Europie i na świecie. Mają Buffona w bramce, Abate w obronie, De Rossiego w pomocy i Di Natale w ataku. A jednak od 2006 roku i wywalczenia mistrzostwa świata, „Squadra Azzurra” na ostatnim mundialu i mistrzostwach Europy zawodziła. W dodatku atmosfera wokół drużyny stała się ostatnio dość gęsta, gdy Domenico Criscito został zatrzymany pod zarzutami korupcyjnymi. Piłkarz wydał oświadczenie, że jest niewinny, ale na boiskach Polski i Ukrainy go nie zobaczymy. Jak to wpłynie na grę Włochów? Nie wiadomo. Mamy jednak przeczucie, że podopieczni Cesare Prandellego wrócą do domu zawiedzeni. O ile w ogóle z tych domów wyjadą. Okazuje się bowiem, że w proceder korupcyjny może być także zamieszany m.in. Buffon. Selekcjoner powiedział, że jeśli dla dobra włoskiej piłki będą musieli zrezygnować z udziału w mistrzostwach, to tak się stanie.

Czytaj także: 9 czerwca premiera "Być jak Kazimierz Deyna" w Teatrze Dramatycznym

POLSKA - ???
Co podczas Euro pokażą Polacy? Podobno gospodarzom turniejów pomagają ściany i sędziowie. Ale mówi się też, że Polacy podczas wszystkich mistrzostw grają zawsze trzy mecze: inauguracyjny, o wszystko i o honor. Teoretycznie kadrę mamy całkiem silną. Szczęsny, Lewandowski czy Obraniak to piłkarze, których nie musimy się wstydzić. Ale nauczeni doświadczeniem, jesteśmy ostrożni. Serca podpowiadają, że wyjdziemy z grupy. Czy tak będzie? Zobaczymy. No bo kiedy, jak nie teraz?

Codziennie najświeższe informacje z Płocka na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto