- Nie liczyłem na taki przebieg spotkania i przyznam szczerze, że spodziewałem się trudniejszych warunków ze strony Constanty – powiedział po czwartkowym meczu trener Lars Walther – Wszystko funkcjonowało jednak tak, jak to sobie założyliśmy. Szczególnie zadowolony jestem z obrony i oczywiście postawy Marcina Wicharego. Do tego doszła dyscyplina taktyczna i koncentracja przez pełne 60 minut. Zbierając to wszystko razem, otrzymaliśmy taki wynik, jaki widzimy. Jestem niesamowicie szczęśliwy i dumny ze swojej drużyny. Czy wczoraj kibice widzieli już taką Wisłę, jakiej sobie życzy Duńczyk? – Na pewno było to już mniej więcej to, czego także i ja oczekuję od drużyny. Musimy jednak bardzo ciężko pracować nad stabilizacją tej formy, aby nie okazała się ona jednorazowym epizodem. To trudne zadanie, ale wiemy, że stać nas na to. Przed nami zaraz kolejne spotkania i życzyłbym sobie, abyśmy weszli już w ten nasz rytm.
HCM Constanta przegrała z Orlen Wisłą Płock 19:34
Teraz ekipy Constanty i Petersburga potrzebują cudu, aby kosztem Wisły awansować do TOP 16 – Póki nasz awans nie będzie oficjalny, to nie będę nic mówił, ale nie ma co ukrywać, że chyba nic złego już się wydarzyć nie może. Tym bardziej, że obie wspomniane drużyny za tydzień rozegrają ze sobą mecz, a Rumunii będą niezwykle zdeterminowani, aby powetować sobie w jakiś sposób czwartkową porażkę. Jak wiemy, zwycięstwo Constanty da nam już oficjalny awans do kolejnej fazy rozgrywek – kończy w krótkiej rozmowie z nami duński szkoleniowiec.
Krzysztof Kisiel, drugi trener Orlenu Wisły Płock o meczu z Constantą
Nafciarze w piątek rano opuścili Buzau, skąd udali się na lotnisko w Bukareszcie na samolot do Warszawy.
Źródło: SPR Wisła Płock
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?