Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mała Lili walczy o życie. Zdiagnozowano nowotwór złośliwy mózgu. Potrzeba ogromnych pieniędzy [ZBIÓRKA]

Damian Kelman
Damian Kelman
Liliana Pietraszek to czteroletnia dziewczynka mieszkająca w Łącku. Jeszcze do niedawna wiodła szczęśliwe, beztroskie, dziecięce życie. Świat okazał się być jednak okrutny. Teraz dziewczynka walczy o życie w związku ze złośliwym nowotworem mózgu. Konieczne jest leczenie i duża suma pieniędzy. Rodzice prowadzą zbiórkę.

Świat się zawalił

Do niedawna rodzina Lili wiodła spokojne życie, a rodzice z dumą patrzyli, jak ich pociecha dorasta i rozwija się każdego dnia. Niestety, w kwietniu ich świat się zawalił, a życie zmieniło na zawsze. Czteroletnia dziewczynka niespodziewanie źle się poczuła. Początkowe objawy zdawały się przypominać migrenę czy alergię, ale chwilę później dziewczynka zaczęła mieć problemy z równowagą. Przerażeni rodzice zabrali dziecko do szpitala, w którym wykonano szereg badań. Słowa lekarzy okazały się być wyrokiem: ""Musicie zostać w szpitalu, w głowie Waszego dziecka jest duża zmiana”.

Walka o zdrowie córki

Rodzice postanowili zrobić wszystko, co w ich mocy, by pomóc swojemu dziecku. Zamiast się załamywać, pomimo zmartwień, postanowili działać. Lila trafiła na oddział neurochirurgii, gdzie okazało się, że ma wodogłowie i konieczna jest operacja. Zabieg przeszedł pomyślnie, ale to nie był koniec. Kolejna operacja była równie ważna, a było nią wycięcie guza. Przed zabiegiem było wiele strachu, a komplikacje i skutki mogły być naprawdę tragiczne, jak chociażby problemy z mówieniem czy oddychaniem. Opiekunowie dziewczynki wiedzieli jednak, że to jedyna szansa, dlatego podjęli to ryzyko i po wielogodzinnym zabiegu wszystko poszło zgodnie z planem, bez skutków ubocznych.

Druzgocąca diagnoza

Radość i szczęście po zabiegu nie trwały, niestety, długo. 25 kwietnia przyszły wyniki, które okazały się być jeszcze gorsze, dla przeciętnego zjadacza chleba oznaczające praktycznie wyrok śmierci. Badania wykazały złośliwy nowotwór Medulloblastoma, zwany inaczej rdzeniakiem zarodkowym, lokującym się najczęściej w móżdżku. Nowotwór IV stopnia złośliwości. Nadzieja rodziców zgasła i rozpoczęło się prawdziwe cierpienie i codzienna walka. Lila przeniosła się na oddział onkologii, gdzie kontynuuje leczenie. Resztki guza może zwalczyć chemioterapia, która wyniszcza i zabiera wszystkie siły. Rodzice codziennie mierzą się z płaczem, krzykiem, zmianą opatrunków i nieludzką ilością leków. W dodatku starają się wytłumaczyć wszystko dziecku, które, z oczywistych względów, nie jest w stanie zrozumieć, co się dzieje.

Zbiórka dla Lili

Rodzice robią co mogą, ale nie są w stanie samodzielnie zmierzyć się z ogromnym kosztem, jakiego wymaga dalsze leczenie. Z tego powodu też zorganizowali zbiórkę w internecie.

- Dziś już wiemy, że jedyną szansą dla Lilianny jest specjalistyczne leczenie poza granicami Polski. Niestety, życie naszego dziecka zostało wycenione na ogromne pieniądze, których po prostu nie mamy... Dlatego ze łzami w oczach prosimy Cię o pomoc, bo to jedyna szansa, aby uratować nasze dziecko... - piszą w swojej zbiórce.

Do tej pory udało się uzbierać nieco ponad 200 tysięcy złotych, ale to tylko kropla w morzu finansowych potrzeb. Jeśli jesteście w stanie wspomóc potrzebujących rodziców i samą Lili, możecie tego dokonać poprzez zbiórkę w serwisie siepomaga.pl - TUTAJ.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto