Obywatelskie zatrzymanie pod Sierpcem. Kierowca był pijany i zjeżdżał na przeciwległy pas

Sytuacja miała miejsce w miniony weekend na drodze wojewódzkiej W541. Kierujący Skodą poruszał się w kierunku miejscowości Sierpc, lecz miał kłopoty z utrzymaniem pojazdu na swoim pasie. Nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy, wielokrotnie zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu, czym powodował zagrożenie dla siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu drogowego. Zwróciło to uwagę małżeństwa z powiatu sierpeckiego, które w trosce o zdrowie innych, postanowiło dokonać obywatelskiego zatrzymania samochodu i podejrzanego kierowcy. Mężczyzna przy zatrzymaniu wykorzystał moment nieuwagi kierowcy i zabrał mu kluczyki ze stacyjki, po czym prędko zawiadomił policję.

Na miejscu szybko zjawili się policjanci z sierpeckiej drogówki, którzy bez chwili zwłoki sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Jak się okazało, przypuszczenia i obawy małżeństwa dokonującego obywatelskiego zatrzymania okazały się w pełni uzasadnione. 51-letni kierowca Skody miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu. Teraz mieszkańca Sierpca czekają poważne konsekwencje. Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi karą pozbawienia wolności do dwóch lat, a ponadto zatrzymaniem prawa jazdy na czas nie krótszy niż trzy lata. Funkcjonariusze natomiast doceniają postawę małżeństwa, które udaremniło dalszą jazdę pijanemu.

- Postawa 26-letniego mężczyzny i 27-letniej kobiety oraz rozsądek jakim się wykazali w tym przypadku zasługuje na uznanie i podziękowanie. Nie wykluczone, że poprzez swoje zachowanie być może ochronili zdrowie, a może nawet i życie innej osobie lub osobom na drodze, dla których zatrzymany nietrzeźwy kierowca stanowił poważne zagrożenie. - czytamy na stronie Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu.