Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orlen Wisła Płock. Podsumowanie sezonu 2021/22. Oceniamy zawodników!

Damian Kelman
Damian Kelman
W sobotę miał miejsce ostatni sportowy akcent sezonu 2021/22 w wykonaniu Orlen Wisły Płock, a w poniedziałek odbyło się oficjalne zakończenie sezonu i pożegnanie zawodników, którzy odchodzą z klubu. Była to również dobra okazja do podsumowania i świętowania bardzo dobrych rozgrywek. Ostatni raz zatem wracamy do minionych rozgrywek i podsumowujemy to, co wydarzyło się na parkietach!

Historyczny sukces i pierwsze trofeum od 11 lat

Przed sezonem, jak zawsze, kibice wierzyli, że to będzie ten, w którym Wisła wreszcie przerwie kielecką hegemonię. Rozwój drużyny z roku na rok był coraz bardziej widoczny, a w tym roku miał przynieść konkrety w postaci trofeum i ostatecznie udało się takie zdobyć. Z perspektywy całego sezonu na polskich parkietach byliśmy drużyną lepszą od Łomży Vive Kielce, która, chociaż potrafiła rozgramiać innych rywali, z Nafciarzami męczyła się jak nigdy wcześniej i to w każdym ze spotkań! Już Mistrzostwo Polski było na wyciągnięcie ręki, ale ostatecznie, z powodu różnych przeciwności losu, nie udało nam się sięgnąć po końcowy triumf. Półfinał Ligi Europejskiej, w którym byliśmy tylko tłem dla Portugalczyków, sprawił, że trudno było wierzyć, że Wiślacy będą w stanie się jeszcze podnieść, przede wszystkim psychicznie, ale dokonali tego. Najpierw wywalczyli brązowy medal Ligi Europejskiej, notując największy sukces w Europie w historii klubu, a następnie dali kielczanom lekcję szczypiorniaka, zdobywając po wysokim zwycięstwie Puchar Polski i to w obiekcie, który w większości był wypełniony żółtymi koszulkami - fantastyczny widok dla płockich kibiców!

Wszystko zaczęło się jednak dość...niepozornie. Spokojne i bezproblemowe zwycięstwa w lidze, miały być tylko wprowadzeniem i przygotowaniem do rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej, w której graliśmy z HC Dobrogea Sud Constanta. Tak też się stało, ale sam mecz z Rumunami nie ułożył się najlepiej. Pierwsza połowa stała na absurdalnie niskim poziomie skuteczności po obu stronach, ale ostatecznie wrzuciliśmy wyższy bieg i odskoczyliśmy przeciwnikom, zdobywając na koniec bardzo wysoką przewagę przed rewanżem - 25:14. Awans zdawał się być przesądzony, dlatego na wyjazd mogliśmy jechać ze spokojnymi głowami, ale, jak się okazało, chyba zbyt spokojnymi. Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie i przegraliśmy sześcioma trafieniami 20:26, ale i tak mogliśmy cieszyć się z gry w fazie grupowej.

Z początkiem października weszliśmy zatem na polsko-europejskie obroty grania dwa razy w tygodniu. W lidze niewiele się zmieniało - robiliśmy swoje, czasem wyglądając lepiej, a czasem gorzej, ale bardzo nerwowo było tylko w spotkaniu z Azotami Puławy, które wygraliśmy jedną bramką. Pierwsze mecze w Lidze Europejskiej również nie były dla nas bardzo kłopotliwe i pierwszy poważny sprawdzian stanął przed Nafciarzami 16 listopada. Jak się okazało, oblaliśmy go, przegrywając z Füchse Berlin u siebie 24:28, dużo zawdzięczając swojej słabej postawie, bo Niemcy przyjechali do Płocka osłabieni kontuzjami. Po porażce udało nam się prędko pozbierać i wróciliśmy na zwycięski szlak aż do końcówki roku. Najpierw minimalnie wygraliśmy z CD Bidasoa, mimo że na kilka minut przed końcem mieliśmy bezpieczną przewagę, a następnie ulegliśmy jednym trafieniem na wyjeździe Łomży Vive Kielce, chociaż ten wynik należało przyjąć za korzystny dla nas. Pozwalał on wierzyć, że w Płocku będziemy mogli odwrócić losy mistrzostwa, tym bardziej, że w pewnym momencie przegrywaliśmy już pięcioma bramkami i mogło się wydawać, że kielczanie nas rozjadą.

Styczniowa przerwa reprezentacyjna dała kibicom wiele powodów do dumy. Doskonale prezentował się Michał Daszek, Tin Lucin czy Sergei Kosorotov, dlatego wszyscy z wytęsknieniem czekali na powrót do gry. Ten nastąpił w luty i powitał Nafciarzy bardzo długim maratonem, zwieńczony kompletem zwycięstw i, niestety, bolesną kontuzją Krzysztofa Komarzewskiego. Wszystko toczyło się jednak i kierowało nas w kierunku rewanżu z niemieckimi Lisami. Ten mecz odbył się na początku marca i po wielu emocjach odnieśliśmy zwycięstwo 30:29, czym zapewniliśmy sobie awans z pierwszego miejsca z grupy.

Co było dalej? To już najbliższa historia, którą doskonale wszyscy pamiętają. Przeprawa z TBV Lemgo i Kadetten Schaffhausen w Lidze Europejskiej, która doprowadziła nas do drugiego z rzędu Final Four. W meczach prezentowaliśmy się różnie, częściej dobrze, niż niedobrze, ale najważniejsze, że raczej oba awanse nie były niezasłużone i w pełni wypracowane. W lidze natomiast tłukliśmy kolejnych przeciwników, wyczekując zwieńczenia sezonu z kielczanami, które, jak się okazało, związało się z ogromną medialną przepychanką na temat przełożenia terminu przez komisarza ligi.

Gdy w decydujący okres wchodziliśmy przegraną po karnych z Łomżą Vive Kielce nastroje były paskudne. Tytuł był na wyciągnięcie ręki, a wszyscy zdawali sobie sprawę, że okoliczności i styl mogą podłamać naszych zawodników. Ci pokazali jednak co oznacza być Nafciarzem. Nie złamała ich porażka z Benfiką i ostatecznie podnieśli się niczym Feniks z popiołów, wieńcząc sezon utarciem nosa kielczanom i pierwszym od 11 lat trofeum w gablocie! To był bardzo dobry rok!

Oceniamy zawodników

Jesteśmy ciekawi, jak wy - kibice - postrzegacie ten sezon, a konkretniej, jak oceniacie poszczególnych zawodników za ich całokształt w tym roku. Weźcie udział w naszym głosowaniu i oceńcie każdego z nich, wybierając ocenę od 1 do 5, gdzie 5 jest oceną najlepszą, a 1 najgorszą. W glosowaniu nie uwzględniliśmy zawodników, którzy rozegrali marginalną ilość meczów - Uroša Mitrovicia i Dominika Mierzwickiego. Zanim zdecydujecie się oddać swoje głosy, możecie przejrzeć statystyki wszystkich graczy w naszej galerii! Podaliśmy tylko liczby z PGNiG Superligi, ponieważ jako jedyne były kompletne.

Orlen Wisła Płock. Podsumowanie sezonu 2021/22. Oceniamy zawodników!

Adam Morawski

Trwa głosowanie...

Ocena

Admir Ahmetasevic

Trwa głosowanie...

Ocena

Krystian Witkowski

Trwa głosowanie...

Ocena

Michał Daszek

Trwa głosowanie...

Ocena

Marek Daćko

Trwa głosowanie...

Ocena

Tin Lucin

Trwa głosowanie...

Ocena

Jan Jurecić

Trwa głosowanie...

Ocena

David Fernandez

Trwa głosowanie...

Ocena

Abel Serdio

Trwa głosowanie...

Ocena

Leon Susnja

Trwa głosowanie...

Ocena

Zoltan Szita

Trwa głosowanie...

Ocena

Krzysztof Komarzewski

Trwa głosowanie...

Ocena

Przemysław Krajewski

Trwa głosowanie...

Ocena

Mirsad Terzić

Trwa głosowanie...

Ocena

Lovro Mihić

Trwa głosowanie...

Ocena

Mikołaj Czapliński

Trwa głosowanie...

Ocena

Niko Mindegia

Trwa głosowanie...

Ocena

Dima Żytnikow

Trwa głosowanie...

Ocena

Sergei Kosorotov

Trwa głosowanie...

Ocena

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto