Wjechał do rowu
W środę rano policjanci z posterunku w Drobinie patrolowali okolicę i ich uwagę przykuł opel, który znalazł się w przydrożnym rowie. Mundurowi zainteresowali się sprawą pojazdu i jego kierowcą i postanowili od razu do niego podejść. Jak się okazało, fakt, że kierujący mężczyzna wylądował w rowie, nie był dziełem przypadku czy złych warunków na drodze.
Ponad trzy promile
Policjanci od razu wyczuli od kierowcy mocną woń alkoholu, a po jego zachowaniu dało się dojść do wniosku, że mężczyzna jest pijany. Podejrzenia zresztą potwierdziło badanie alkomatem, które wykazało, że 40-latek w wydychanym powietrzu miał ponad trzy promile alkoholu. Jakby tego było mało, po dalszej kontroli wyszło na jaw, iż nie posiada on w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami. Funkcjonariusze od razu zatrzymali mężczyznę i zabrali go do aresztu, a dzień później usłyszał zarzuty, za które grozi mu kara dwóch lat pozbawienia wolności, a także wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci apelują
Zanim wsiądziemy po spożyciu alkoholu za kierownice pomyślmy jak zmieni się nasze życie, jeśli będziemy sprawcami wypadku. Czy wypicie nawet niewielkiej ilości alkoholu jest warte poniesionych później negatywnych konsekwencji, a być może spędzenia także wielu lat w więzieniu? Jak w przyszłości będzie wyglądało życie nasze i naszej rodziny? Odpowiedź na postawione pytanie, czy warto?- jest chyba aż nadto oczywista. - czytamy na stronie płockiej komendy.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?