Z takiego założenia wyszło 1 stycznia 28 osób, które zgłosiły się do siedziby straży miejskiej, by poddać się badaniom na zawartość alkoholu we krwi. - Chciałabym zauważyć, iż wynik badania alkomatem to wiedza tylko dla kierowcy, bowiem dyżurny Straży Miejskiej nie wydaje żadnych zaświadczeń. Przypominamy, iż osoba, która chce się zbadać powinna zgłosić się do siedziby Straży Miejskiej z dokumentem tożsamości. I nie chodzi tu wcale o prowadzenie dalszych czynności w stosunku do osoby u której np. urządzenie wskazałoby jakiś duży pomiar. Alkomat ma atest i jego kalibracji należy dokonywać co pół roku albo po 200-300 dmuchnięciach. Gdybyśmy nie dokonali tego obowiązku, urządzeni mogłoby ulec uszkodzeniu – mówi Jolanta Głowacka, rzeczniczka straży miejskiej.
Czytaj także: Głośny i wesoły sylwester przed ratuszem
Oprócz płocczan, z badania skorzystali mieszkańcy Warszawy, Gostynina, Radzanowa, Zakrzewa, Białkowa, Tchórza czy Zych Polski. W większości przypadków alkomat wskazywał wynik 0, ale zdarzały się także 0.03, 0,09 oraz 0,18. Pozostaje więc tylko pochwalić osoby, które przyszły sprawdzić, czy mogą już usiąść za „kółkiem”.
Straż miejska przypomina, że z alkomatu można korzystać przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.
źródło: straż miejska
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?