Pod wpływem narkotyków uciekali policji. Rozbili kilka aut. Policja zatrzymała w nocy dwóch płocczan

Dziś w nocy po godzinie 3:00patrol policji na jednej z ulic naszego miasta zwrócił uwagę na opla. Samochód jechał przez miasto z włączonymi światłami przeciwmgielnymi, mimo że warunki na drodze zupełnie tego nie wymagały. Wzbudziło to podejrzenia płockich mundurowych, którzy postanowili zatrzymać samochód i jego kierowcę do kontroli.

Kierujący pojazdem nie zatrzymał się jednak na znak patrolu i zaczął uciekać, ignorując również sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez radiowóz. Pędząc przez miasto, na jednej z ulic kierowca utracił panowanie nad samochodem i uderzył w pięć zaparkowanych aut. Nie widząc możliwości dalszego uciekania autem, kierujący wraz z pasażerem wysiedli z niego i zaczęli uciekać pieszo, jednakże zostali szybko złapani przez funkcjonariuszy policji.

Po zatrzymaniu szybko okazało się, że zatrzymany 23-letni kierowca miał przy sobie marihuanę, a w samochodzie mundurowi znaleźli jeszcze biały proszek, który okazał się być amfetaminą. Sprawca był trzeźwy, lecz wyraźnie pobudzony. Przyznał się policjantom, że przed jazdą zażywał amfetaminę. Jakby mało było wykroczeń, w trakcie kontroli okazało się, że w ogóle nie posiadał on prawa jazdy. Płocczanin wraz ze swoim 20-letnim towarzyszem trafili do aresztu. Za wszystkie popełnione czyny, to jest, ucieczka przez kontrolą, posiadanie zabronionych substancji i kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających, grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.