W poniedziałek około 12.30 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Płocku został poinformowany przez jednego z mieszkańców miejscowości Strupczewo o tym, że ktoś włamał się do jednego z domów mieszkalnych. Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce. W międzyczasie okazało się, że sprawca włamania odjechał już z miejsca zdarzenia. Dzięki informacjom, jakie policjanci otrzymali od zgłaszającego, został on zatrzymany. Mężczyzna zdołał wyrzucić przedmioty które ukradł z domu, funkcjonariusze jednak znaleźli leżące na tafli lodu: pudełko z biżuterią oraz aparat fotograficzny. Mężczyzna w czasie ucieczki, wyrzucił te przedmioty w kierunku rzeki, jednak lód okazał się na tyle twardy, że przedmioty nie utonęły.
Czytaj także: Policja szuka właściciela telefonu komórkowego
Funkcjonariusze zabezpieczyli aparat i pudełko z biżuterią. Sprawcę włamania, którym okazał się 41-letni mieszkaniec Sierpca zatrzymano w policyjnym areszcie. We wtorek i środę był przesłuchiwany przez funkcjonariuszy z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu. Okazało się, że mężczyzna ma na koncie nie tylko to włamanie, ale także siedem innych, m.in. na terenie gminy Stara Biała, w Mańkowie, Nowym Trzepowie, i Bronowie Zalesiu. Podczas przeszukania w jego miejscu zamieszkania policjanci znaleźli aparat fotograficzny pochodzący z jednego z włamań. W środę 27 lutego mężczyzna został doprowadzony do sądu, który na wniosek Prokuratury zastosował wobec niego areszt na okres trzech miesięcy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?