Na początku jednak został rozstrzygnięty konkurs plastyczny, którego organizatorami byli Urząd Miasta Płocka i Młodzieżowy Dom Kultury. Temat „Płock – miasto marzeń” zainspirował przedszkolaków i uczniów podstawówek, którzy wykonali aż 326 prac. Autorzy dziesięciu z nich otrzymali nagrody. Podczas spotkania zaprezentowały się też solistki z Młodzieżowego Domu Kultury.
Czytaj także: Stu specjalistów debatowało o Partnerstwie Publiczno-Prywatnym
Inwestycje, edukacja, rozrywka
Przedstawiając ideę budżetu obywatelskiego prezydent wyjaśniał, że projekt może zgłosić indywidualnie każdy płocczanin, a także grupy mieszkańców, np. stowarzyszenia, fundacje czy kluby osiedlowe. – To państwo najlepiej wiecie, co potrzebne jest na waszych osiedlach, żeby poprawić bezpieczeństwo i uczynić miasto bardziej przyjaznym – mówił prezydent Nowakowski.
Prezydent tłumaczył też, że projekty nie muszą dotyczyć tylko inwestycji. – To tak, jak w całym miejskim budżecie, część środków przeznaczona jest na inwestycje, ale są też pieniądze na edukację, opiekę społeczną czy rozrywkę - mówił prezydent Nowakowski. Podkreślał też, że muszą to być zadania leżące w kompetencjach gminy i na gminnych terenach. – Tak, jak w przypadku dworca PKP, który jest w fatalnym stanie, ale władze miasta dotychczas nie mogły nic na to poradzić. Od wczoraj miasto jest właścicielem tego obiektu, który został przekazany notarialnie i w przyszłym roku zajmiemy się jego modernizacją.
Czytaj także: PKP nieodpłatnie przekazało miastu dworzec
O korzyściach płynących z wdrożenia idei budżetu partycypacyjnego w życie przekonywał uczestników „Podwieczorku…” Dariusz Kraszewski ze Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Działania. – Władze miasta zawierają z państwem umowę, że te projekty, które wybierzecie będą na pewno zrealizowane. To ważne, że sami zdecydujecie na co zostanie wydane 3 miliony zł z budżetu miasta.
Lokalne potrzeby – gotowe pomysły
Pytania od mieszkańców dotyczyły przede wszystkim aktualnych problemów – braku chodnika przy ul. Zglenickiego, oświetlenia na osiedlu czy kłopotów lokalowych. - Dużym wysiłkiem finansowym wykonaliśmy remonty, a w niektórych przypadkach wręcz budowy od nowa, ulic: Otolińskiej, Granicznej, Targowej, czy Dobrzykowskiej. Trwa nadal remont ul. Bielskiej i sukcesywnie będziemy remontować kolejne ulice. Ale wiele z przekazanych tu sugestii, to mogą być pomysły na państwa projekty. Zachęcam do ich napisania – mówił prezydent.
Czytaj także: Cykl spotkań w siedzibie Towarzystwa Naukowego Płockiego
Często w pytaniach powracał też temat molo i konieczności wydania 5 mln zł na zbudowanie falochronu. – Tyle się mówi o kryzysie, a tak dużą sumę utopimy w rzece – zżymał się pan Paweł. Podpowiadano nawet, aby kwotę budżetu obywatelskiego przeznaczyć na jego... rozebranie. - Mnie też szkoda tych pieniędzy, bo wolałbym za nie wybudować kolejne przedszkole – tłumaczył prezydent Nowakowski. – Te prace są jednak niezbędne, bo w tej chwili nie tylko molo jest zagrożone, ale tak postawiony obiekt ma niekorzystny wpływ na nasze nabrzeże. Rzeka wypłukuje plażę i może spowodować erozję skarpy.
Pojawiło się też pytanie, dlaczego debatę o budżecie zorganizowano w galerii handlowej, a nie w ratuszu. – Konsultacje społeczne powinny odbywać się w różnych miejscach, tam, gdzie dla mieszkańców będzie to najbardziej dogodne. Nie wszyscy mają czas chodzić do urzędu, a tutaj wiele osób będąc na zakupach mogło przy okazji poznać ideę budżetu – mówił prezydent. Zapowiedział też, że kolejna debata na temat budżetu obywatelskiego zostanie zorganizowana w ratuszu.
Czytaj także: Rusza zabezpieczanie molo przed zimą, ale tą przyszłoroczną
Podwieczorek, tradycyjnie już, zakończył się słodkim akcentem. Prezydent osobiście dzielił i nakładał na talerzyki tort w kształcie logo „BOP”.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?