Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przywiązał psa do drzewa i zostawił w lesie. Usłyszał zarzut

Damian Kelman
Damian Kelman
24-latek wykazał się ogromnym brakiem serca i empatii. Porzucił swojego psa w lesie przywiązanego do drzewa. Na szczęście, zwierzę zostało odnalezione i trafiło do schroniska, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Porzucił psa w lesie

Pracownicy płockiego schroniska dla zwierząt, nieopodal swojej siedziby, zwrócili uwagę na przywiązane do drzewa szczeniaka rasy cane corso. Zajęli się czworonogiem z należytą opieką, a o fakcie poinformowali funkcjonariuszy. Informacja szybko obiegła internet i media społecznościowe, gdy mundurowi z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zajęli się sprawą. 10-miesięczny pies pozostawiony był bez dostępu do wody i pokarmu.
Tak wyglądał porzucony pies

KMP

Policji szybko udało się ustalić właściciela porzuconego psa. Był nim 24-letni płocczanin, który tłumaczył swoje zachowanie tym, że dziecko wspólnie z nim zamieszkujące ma silną alergię na sierść czworonoga. Dodał, że przemyślał, iż porzucenia zwierzęcia nie było dobrym pomysłem i wrócił po swojego pupila, jednak pies był już pod opieką schroniska. Za przywiązanie psa do drzewa i pozostawienie go bez dostępu do wody i pokarmy, 24-latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem. Za to przestępstwo podejrzanemu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto