Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruch Radzionków - Wisła Płock 1:0. Rocki zapewnił zwycięstwo Cidrom [ZDJĘCIA]

Patryk Przydacz
W Radzionkowie zapowiadali, że spotkanie z Wisłą Płock będzie pierwszym, w którym Ruch zwycięży na swoim stadionie. I faktycznie podopieczni Artura Skowronka wywiązali się z zapowiedzi i zwyciężyli. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył pewny egzekutor rzutu karnego, kapitan drużyny Piotr Rocki.

Od pierwszych minut spotkania to gospodarze prowadzili grę, pomysłem na rozpracowanie Wisły miały być długie piłki, którymi Rocki obdarowywał umieszczonych na skrzydłach braci Mak. I tak już w piątej minucie Mateusz dośrodkował na Pawła Giela, jednak przytomnie w bramce Wisły spisywał się Krzysztof Kamiński. Również chwilę później to właśnie dobra interwencja golkipera gości, który zatrzymał akcję Giesy z Rockim uratowała Nafciarzy przed utratą bramki. Kolejne próby zagrożenia bramce rywali to zasługa Michała Maka i Skrzypczaka, ospała Wisła próbowała kontrami przedostać się w okolice bramki Miki. Po jednej z takich kontr przewrotką próbował trafić Zagurskas, który jednak przy próbie strzału faulował obrońcę.

W dwudziestej minucie powinno być już 1:0 dla gospodarzy, kiedy długą piłkę przyjął na lewej stronie Michał Mak, ruszył w swoim stylu w pole karne Wisły, jednak z ostrego kąta skrzydłowy Ruchu trafił tylko w boczną siatkę. W odpowiedzi przyszedł rzut rożny, po którym groźnie główkował Daniel, piłka po jego strzale minęła jednak prawy słupek bramki gospodarzy. Trudne warunki atmosferyczne sprawiły, że arbiter był zmuszony do przerwania gry po dwudziestu minutach, a zawodnicy mieli możliwość uzupełnienia płynów.

Kolejna warta odnotowania sytuacja to uderzenie Pawła Giela, niewygodna pozycja pomocnika Cidrów sprawiła jednak, że ten posłał piłkę nad bramką gości. Po pół godziny gry oglądaliśmy najlepszą dotychczas sytuację, kiedy w idealnym momencie dostał piłkę Skrzypczak, uderzył technicznie z piętnastu metrów jednak piłkę zmierzającą w samo okienko bramki gości fenomenalnie przeniósł nad poprzeczką Kamiński. Do końca pierwszej połowy było widać, że piłkarze marzą już tylko o tym, żeby zejść na odpoczynek do szatni. I faktycznie okazało się, że do przerwy klarownych sytuacji zabrakło.

Po przerwie okazało się, że obraz gry nie zmienił się znacząco. Mimo, że odważniej zaczęli grać goście to wciąż gospodarze prowadzili grę. Po pierwszych pięciu minutach drugiej części gry krótko rzut rożny rozegrali gospodarze, podania wymienili ze sobą Rocki i Giesa, a ten drugi uderzył dobrze, jednak minimalnie posłał piłkę obok długiego rogu bramki Wisły. Po godzinie gry gospodarze odsłonili się bardziej, odważniejsze ataki stwarzały sytuację Krzywickiemu i Mateuszowi Makowi, który najpierw przestrzelił z dystansu, by później wywalczyć rzut karny dla swojej drużyny. Pewnym egzekutorem okazał się być Piotr Rocki, który wprawił w szał radzionkowską publikę.

Po strzelonej bramce gospodarze cofnęli się i zaczęli szanować siły. Wysiłek Cidrów mógł zostać zaprzepaszczony po tym jak przed polem karnym musiał interweniować bramkarz Ruchu, jednak bez konsekwencji. Chwilę później gospodarze mogli jednak podwyższyć prowadzenie, ale Michał Mak ustrzelił golkipera gości. Już do końca spotkania działo się niewiele, a biernej postawy Ruchu nie potrafili wykorzystać goście. Groźnie zrobiło się jedynie na kilkanaście sekund przed końcem meczu kiedy w słupek uderzył Ricardinho.

Dzięki zwycięstwu nad beniaminkiem z Płocka, Ruch wyprzedził swojego dzisiejszego rywala w ligowej tabeli. W następnej kolejce Cidry pojadą do Gdyni, natomiast Wisła, w Płocku będzie chciała pokonać Flotę Świnoujście.


Ruch Radzionków - Wisła Płock 1:0

Bramka: Rocki 65'

Żółte kartki: Nalepa, Kopacz - Nadolski, Zagurskas

Sędzia: Mariusz Podgórski (Wrocław)

Ruch: Mateusz Mika - Marcin Trzcionka, Bartosz Kopacz, Michał Nalepa, Marcin Kowalski - Piotr Rocki, Paweł Giel, Adam Giesa (71' Wojciech Mróz), Mateusz Mak, Michał Mak (85' Mateusz Cieluch) - Szymon Skrzypczak (58' Marcin Krzywicki)

Wisła: Krzysztof Kamiński - Damian Jaroń, Łukasz Nadolski, Radosław Kursa, Ariel Jakubowski - Ricardinho, Matar Guèye (84' Damian Drężewski), Patryk Kamiński (68' Damian Adamczyk), Eivinas Zagurskas, Robert Chwastek - Joao Paulo (67'Kamil Biliński)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto