Są pieniądze na remont sanktuarium maryjnego w Sierpcu

Jak poinformowała kuria diecezji płockiej, 570 tys. zł na remont sierpeckiego sanktuarium przeznaczyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a 250 tys. zł samorząd Sierpca. Sanktuarium Matki Bożej Sierpeckiej Pani Niezawodnej Nadziei jest miejscem kultu, które każdego roku odwiedzają turyści i pielgrzymi z całego kraju. Budynki sanktuarium położone są na osuwającym się od wielu lat wzniesieniu, zwanym Wzgórzem Loret, co sprawia, że mury zabytkowej budowli pękają.

„Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało 570 tys. zł na wykonanie pierwszego etapu prac, mikropalowania Wzgórza Loret, natomiast rada miasta Sierpca zdecydowała o przyznaniu dofinansowania w wysokości 250 tys. zł na wykonanie dokumentacji” – powiedział cytowany w komunikacie płockiej kurii diecezjalnej ks. Stanisława Zarosa, kustosz sanktuarium i proboszcz parafii św. Benedykta w Sierpcu.

Ks. Zarosa ma nadzieję, że w ratowanie zabytkowego sanktuarium zaangażują się także inne instytucji oraz osoby prywatne. - Niezrealizowane projekty z poprzednich lat, z powodu braku środków finansowych, spowodowały, że problem wzgórza się pogłębił. Kościół jest pęknięty w trzech miejscach: na ścianie południowej, północnej oraz zachodniej. Potrzeba dużej pracy, zaangażowania się wielu instytucji oraz osób, aby ratować to historyczne i ważne religijnie miejsce - podkreślił kustosz sierpeckiego sanktuarium.

Sanktuarium i kult Matki Bożej Sierpeckiej Pani Niezawodnej Nadziei związane są z ukazaniem się Maryi klerykowi Andrzejowi w 1483 r. Według tradycji, było to w czasie, gdy w Sierpcu i okolicy panowało "morowe powietrze". W 1484 r. w miejscu objawienia wzniesiono drewnianą kaplicę, a kilka lat później w pobliżu murowaną świątynię, konsekrowaną przez biskupa płockiego Piotra z Chotkowa w 1488 r. W sanktuarium znajduje się czczona przez wiernych drewniana figura Madonny z Dzieciątkiem, pochodząca prawdopodobnie z II poł. XIV wieku, którą w 1983 r. koronował kardynał Franciszek Macharski.