Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec - Wisła Płock. Udanie zakończyć rundę

Damian Kelman
Damian Kelman
Wisła Płock już jutro zagra w ramach 17. kolejki PKO Ekstraklasy ze Stalą Mielec na wyjeździe. Chociaż to nie jest ostatnie spotkanie w tym roku, mecz ten kończy pierwszą rundę sezonu. Mamy nadzieję, że z tej potyczki również wyjdziemy zwycięsko!

Podtrzymać passę i udanie zakończyć rundę

Wisła Płock do spotkania ze Stalą Mielec przystąpi w nastrojach jeszcze lepszych niż przed tygodniem do meczu z Cracovią. Wówczas byliśmy po przełamaniu na wyjeździe i przed inauguracją nowej trybuny. Teraz do meczu podejdziemy z przedłużoną serią na własnym stadionie i udaną inauguracją. Liczymy również, że Nafciarze rozpoczną swoją nową passę, tym razem dotyczącą meczów bez porażki na wyjazdach. Zadanie wydaje się być możliwym do wykonania.

Problemy kadrowe, ale tylko dyscyplinarne

Niebiesko-biało-niebiescy w spotkaniu ze Stalą Mielec wystąpią bez dwóch, ale za to bardzo ważnych, zawodników. Mowa tutaj o Jakubie Rzeźniczaku i Mateuszu Szwochu, którzy w poprzednim meczu otrzymali kolejno ósmą i czwartą żółtą kartkę w tym sezonie i teraz czeka ich przymusowa absencja. Te braki mogą stworzyć pewne problemy w utworzeniu wyjściowej jedenastki, ale nie jest też tak źle, jakby się mogło wydawać. Za "Rzeźnika" do pierwszego składu prawdopodobnie wskoczy Dušan Lagator, który pokazuje, że potrafi radzić sobie na tej pozycji. Wystąpił w końcowych minutach meczu z Cracovią i nie popełnił żadnego błędu. Miejsce Szwocha zajmie natomiast prawdopodobnie Dominik Furman, który z pewnością inaczej wyobrażał sobie powrót do Płocka. Nasz pomocnik obecnie znajduje się nieco pod formą, ale mecz z Mielcem będzie dla niego najlepszą okazją do pokazania, że cały czas liczy się w walce o pierwszą jedenastkę. To co natomiast cieszy, to fakt, że cały czas pozostajemy bez większych urazów. Przedwcześnie poprzedni mecz zakończył wspomniany Rzeźniczak, lecz trener Maciej Bartoszek zapewnił, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku.

Stal Mielec zaskakuje

Forma Stali Mielec w obecnym sezonie jest zdecydowanie wyższa niż zakładano. Drużyna, który ledwo co uratowała poprzedni sezon, w tym również była skazywana na pożarcie i miała się bić o utrzymanie. Tymczasem mielczanie regularnie punktują i potrafią napsuć krwi wielu rywalom, nawet z czołówki, a na swoim koncie mają tylko dwa oczka mniej od nas. Stal przed poprzednią kolejką miała serię ośmiu meczów bez porażki. Dopiero w minioną sobotę musiała uznać wyższość Śląska Wrocław, ale wcześniej urwała punkty Lechii Gdańsk, Lechowi Poznań czy Radomiakowi Radom, który, chociaż jest beniaminkiem, w tym sezonie ociera się o czołówkę.

Nowy stadion w Płocku. Jak idą prace na stadionie? Co dalej ...

Polacy siłą napędową

W Stali, tak jak i w Płocku, siła rażenia skupiona jest wokół polskich zawodników. Mateusz Mak i Grzegorz Tomasiewicz mają łącznie jedenaście bramek na swoim koncie, a dodatkowo trzy trafienia dołożyli również Fabian Piasecki i Maksymilian Sitek. Skład naszego jutrzejszego rywala jest tak skonstruowany, że najczęściej cała czwórka potrafi razem przebywać na boisku, tworząc kwartet dwóch skrzydłowych, środkowego ofensywnego pomocnika i napastnika. Nafciarze będą musieli być zatem bardzo czujni w obronie, bo zagrożenie będzie mogło przyjść z każdej strony. Co ciekawe, i dosyć zabawne, trzy bramki w tym sezonie ma również Krystian Getinger, a mimo to mielczanie niezbyt cieszą się z jego trafień, bo wszystkie gole zaliczył do swojej bramki, notując samobóje. Niestety, obrońca, który do tej pory zanotował komplet spotkań w tym sezonie, w meczu z Wisłą nie zagra z powodu żółtych bramek, dlatego liczymy, że ciężar zdobywania bramek wezmą na siebie nasi skuteczni zawodnicy!

W historii same remisy

Historia rywalizacji Wisły Płock ze Stalą Mielec w ekstraklasie nie jest zbyt obszerna i obejmuje tylko dwa sezony - poprzedni oraz 1994/95. Trudno jakkolwiek zestawiać je zatem ze sobą, ale interesującym jest, że wszystkie dotychczasowe cztery spotkania kończyły się wynikami remisowymi. W pierwszych trzech meczach było to 1:1. Ostatnio drużyny przełamały tę zasadę i zremisowały 2:2. Liczymy, że i tym razem Nafciarze przełamią tę regularność, ale w taki sposób, że zanotują pierwszą wygraną ze Stalą Mielec. Nasz typ na ten mecz to wygrana Wisły 3:2.

Stal Mielec - Wisła Płock. Transmisja

Mecz pomiędzy Stalą Mielec, a Wisłą Płock będzie inaugurował 17. kolejkę PKO Ekstraklasy. Spotkanie odbędzie się 3 grudnia o godzinie 18:00, a transmisję zobaczycie na kanale Canal+ Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto