Ukradł samochód. Tłumaczył się, że auto było porzucone!

Do wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu płockiej komendy wpłynęło zgłoszenie o kradzieży samochodu. Funkcjonariusze ponownie zareagowali bardzo szybko i sprawnie namierzyli podejrzanego, zatrzymując go w niecałą dobę po poinformowaniu o kradzieży. Sprawca skradł forda z terenu jednego z parkingów w Płocku. Mundurowi nie mieli problemów z namierzeniem złodzieja, a okazał się nim 20-latek z naszego powiatu.

Podejrzany o przestępstwo tłumaczył się ze swojego czynu w bardzo niespotykany, a można by rzec, że nawet komiczny sposób. 20-latek mówił policjantom, iż ukradł forda, bo myślał, że auto stało porzucone. Do samochodu zamocował nowe tablice rejestracyjne od innego pojazdu i tak skradzionym czterokołowcem podróżował po drogach powiatu. Za popełnione przestępstwo - kradzieży z włamaniem - 20-latkowki grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.