Walentynki to nie tylko czas miłości. Coraz więcej oszustów matrymonialnych

Wraz z rozwojem internetu i pojawianiem się kolejnych serwisów randkowych, wzrosła liczba oszustów matrymonialnych, a pandemia koronawirusa sprowadziła to zjawisko do jeszcze większych rozmiarów. Tematem interesuje się policja, która stara się wpływać na świadomość obywateli i ostrzegać ich przed tymi zagrożeniami, jednocześnie też uświadamiając, że nie tylko kobiety padają ofiarami oszustów. Coraz częściej dotyka to również mężczyzn.

Oszuści matrymonialni manipulują uczuciami, wykorzystując samotność i potrzebę bliskości drugiej osoby. Najczęściej zatem ich ofiarami padają ci, którzy są podatni na emocjonalne manipulacje - wyszukują osoby starsze i samotne, które są bardziej ufne, ale też mają mniejsze doświadczenie w internetowym świecie. Oszuści podszywają się pod inne osoby, zadają mnóstwo pytań, by poznasz swój cel, a następnie, przez różny sztuczki, wywołują u drugiej osoby stres, przedstawiają szczegółowe tragiczne sytuacje ze swojego życia, aby zdobyć zaufanie, a na koniec wyłudzają pieniądze i zostawiają z pustym kontem i ogromnym zawodem.

• Używa nieprawdziwych zdjęć - najbardziej skuteczni okazali się oszuści, którzy byli znani z kradzieży zdjęć prawdziwych ludzi, dzięki czemu stawali się bardziej wiarygodni, a pod pięknym zdjęciem możliwe, że kryje się oszust.
• Szybko wyznaje uczucia o dozgonnej miłości po zaledwie kilku godzinach, mówi o wierności, stałej relacji, którą chce zbudować.
• Przekierowuje rozmowy poza serwis randkowy - wiele portali posiada specjalne mechanizmy służące wykrywaniu oszustów, dlatego często nakłania swoje ofiary do przeniesienia rozmowy na popularny komunikator lub chce uzyskać numer telefonu czy adres e-mail.
• Nie dąży do spotkania w realnym świecie, przyjmuje tożsamość osób, które budzą zaufanie, ale zazwyczaj musi pracować za granicą (wojskowi, pracownicy organizacji humanitarnych, dyplomaci, lekarze, biznesmeni). Zapewnia to doskonałą wymówkę, dlaczego nie może się spotkać osobiście.
• Pyta o sytuację materialną i pieniądze - na początku będą to prośby o drobne kwoty na niezbędne naprawy czy leki, które nie będą budzić większych podejrzeń, jednak dla każdego powinien być to sygnał ostrzegawczy. Aby uwiarygodnić swoją historię, dzielą się informacjami o schorowanych krewnych, tragediach, śmierci rodzinnej, urazach lub innych trudnościach.

Policjanci apelują o rozwagę i przypominają, że do nawiązywanych w mediach społecznościowych kontaktów i tego typu sytuacji warto podejść z dużą ostrożnością i zawsze zachować czujność, ponieważ jedna ryzykowna decyzja w życiu może zadecydować o przyszłości. Wielu pokrzywdzonych wstydzi się takiej sytuacji, nierzadko ukrywają fakt przed rodziną oraz znajomymi, często mają opory, aby opowiedzieć o tym co się stało. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast poinformować funkcjonariuszy, korzystając z numeru alarmowego 112.