Wioletta Kulpa: czy w ogóle będziemy tę obwodnicę budować?

Pierwszym tematem w programie obrad była kwestia działalności żłobków. Materiał przygotowany na sesję, niepoprzedzony dyskusją, został przyjęty. Wątpliwości natomiast wzbudziły uchwały dotyczące finansów miasta. Na początek głos zabrała przewodnicząca klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości – Wioletta Kulpa. Radna pytała o przeniesienie 1,7 mln zł. z budowy obwodnicy na MTBS. - Czy w ogóle będziemy tę obwodnicę budować w perspektywie czteroletniej? To co pan teraz robi to są półśrodki, a nie prawdziwe środki, które mają usprawnić ruch i zmniejszyć ilość pojazdów tranzytowych – pytała radna PiS. Ponadto pytała o środki przeznaczone na remont budynku w ogródku jordanowskim. – Tam trzeba zbudować nowy budynek. W starym jest pleśń, grzyb, co stanowi niebezpieczeństwo dla pracowników. Jak ciągle będziemy „pakować” środki na remont to w końcu potrzebny tam nowy budynek nie powstanie – mówiła Wioletta Kulpa. Radna odniosła się jeszcze do budowy parkingu na ulicy Miodowej, którego powstanie nie było konsultowane z radą osiedla. Kulpa przywołała rozmowę z wiceprezydentem Lewandowskim, który radnej powiedział, że nie wszystko musi być konsultowane z radami osiedli. Ponadto radna odniosła się do protestów mieszkańców przy ulicy Jana Pawła, którzy sprzeciwiają się budowie drogi zbyt blisko ich domów. Wioletta Kulpa wypomniała wiceprezydentowi Lewandowskiemu, że nazwał protestujących warchołami.

Temat przeniesienia 1,7 mln zł. na Miejskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego kontynuował radny niezrzeszony Mirosław Milewski. - Zostawmy te środki do dyspozycji pełnomocnika ds. inwestycji – apelował radny Milewski, który powiedział, że mimo ujemnych wyników finansowych MTBS, prezes uzyskał wysokie wynagrodzenie. Milewski wyraził obawy, że środki te zostaną przeznaczone na wynagrodzenia dla zarządu.

Do planu budowy obwodnicy odniósł się także wiceprzewodniczący, radny SLD Wojciech Hetkowski. Przyznał, że realizacja tego przedsięwzięcia budzi wątpliwości, gdyż od pewnego czasu stoi w miejscu. - Apeluję o uczciwe postawienie sprawy i podanie dat dotyczących realizacji tego przedsięwzięcia – powiedział Hetkowski, który następnie zapytał jeszcze o przeniesienie pętli autobusowej na Podolszycach. Do tego tematu dołączyła radna Wioletta Kulpa, która pytała o planowane na pętlę miejsce – teren za dawną stacją „Bliska”. Radna mówiła o pomyśle zbudowania tam targowiska.

Na pytania i wątpliwości odpowiedział prezydent miasta Andrzej Nowakowski. Uspokoił on radną, że wspomniany teren jest przeznaczony na pętlę autobusową, natomiast targowisko powstanie tam, jeśli zostanie miejsce. Najwięcej czasu w tym punkcie prezydent poświęcił wyjaśnianiu przeniesienia środków w wysokości 1,7 mln zł z budowy obwodnicy północno-zachodniej na MTBS. Najpierw Nowakowski odniósł się do ataków radnej Kulpy o to, iż obecne remonty są tylko półśrodkami. - Te działania, jakie obserwujemy na mieście, czyli przebudowy skrzyżowań mają służyć udrożnieniu miasta! Obwodnica wewnętrzna, czyli budowa łącznika między rondem Wojska Polskiego z Orlenem, pozostaje nadal priorytetową inwestycją. Przesunięcie tych środków niczego nie zmienia. Chcemy, żeby płatności były realizowane w 2014 roku, żeby pozyskać na to zadanie środki unijne. Nie mamy pewności oczywiście, że je otrzymamy, ale jest na to spora szansa. Środki te powinny trafić do MTBS, by wywiązać się z umowy między miastem Płockiem, a Bankiem Gospodarstwa Krajowego, na mocy której bank udziela pomocy finansowej. Dzięki tym rozwiązaniom powstaną w Płocku nowe mieszkania – tłumaczył prezydent Nowakowski, który następnie odpowiedział radnej Kulpie, że nowy budynek w ogródku jordanowskim powstanie, jak będą wolne środki. Prezydent przypomniał, że na ten moment został zbudowany tam wyjątkowy plac zabaw oraz orlik – inwestycje, które zostały zrealizowane ze środków zewnętrznych.

Prezydent odniósł się także do protestów na Jana Pawła. - W pasie drogowym [w myśl planu miejscowego – przyp. red.] nie powinno się budować własnych naniesień. Każdy kto chce wykorzystać pas do własnych potrzeb najczęściej za to płaci. Plan budowy ulicy w tym miejscu istniał od bardzo dawna. Przykro mi, jeśli w zdenerwowaniu padły niepotrzebne słowa. Urząd natomiast w tej sprawie działał zgodnie z prawem – tłumaczył prezydent Nowakowski.