Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Płock - Cracovia. Podtrzymać passę z kibicami na nowej trybunie

Damian Kelman
Damian Kelman
Już dziś rozpocznie się 16. kolejka PKO Ekstraklasy, ale Wisła Płock swój mecz rozegra dopiero w niedzielę. Rywalem Nafciarzy będzie Cracovia. Spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco tylko z punktu widzenia sportowego, ale, być może przede wszystkim, z racji otworzenia dla kibiców nowej trybuny wschodniej.

Fantastyczny czas Wisły Płock

Cała otoczka wokół klubu przed spotkaniem z Cracovią sprawia, że w zasadzie nie możemy zakładać innego wariantu niż zwycięstwo Nafciarzy. W minionej kolejce zawodnikom Macieja Bartoszka wreszcie udało przerwać się fatalną serię ośmiu porażek z rzędu w meczach wyjazdowych. Chociaż nie wszystko w rywalizacji z Wartą Poznań układało się po naszej myśli, to ostatecznie wykazaliśmy się większą skutecznością i, dzięki również bardzo dobrej postawie Krzysztofa Kamińskiego, wygraliśmy w Grodzisku Wielkopolskim. Dodatkowo cały czas naprzód posuwają się prace związane z budową nowego stadionu. Do użytku kibiców trafiła nowa wschodnia trybuna, a rywalizacja z krakowskim zespołem będzie pierwszą, w której fani niebiesko-biało-niebieskich będą mogli zasiąść na niedawno postawionej konstrukcji. Na niedzielne spotkanie bilety sprzedają się bardzo dobrze i prawdopodobnym jest, że wszystkie bilety zostaną wyprzedane, a kibice, nastrojeni ostatnim zwycięstwem i doskonałą postawą Wisły w domowych meczach, zrobią wszystko, by ponieść drużynę do zwycięstwa i w ten sposób przypieczętować inaugurację nowej trybuny. Tym bardziej, że i sytuacja kadrowa zespołu jest bardzo dobra. Udało nam się w ostatnim czasie uniknąć urazów i jedynym nieobecnym w meczu z krakowianami będzie Łukasz Sekulski, który będzie musiał pauzować jedno spotkanie w związku z czwartą żółtą kartką w tym sezonie.

Zamieszanie w Cracovii z korzyścią dla zespołu?

Cracovia w tym momencie ligowej tabeli plasuje się jedną lokatę za nami za sprawą nieco gorszego bilansu bramkowego. Pasy dotychczas zdobyły tyle samo oczek co nasz zespół, ale nie wszystko w klubie układało się tak jak należy. Przed poprzednią kolejką zaliczyli serię trzech spotkań bez zwycięstwa, w związku z czym z posadą trenera pożegnał się Michał Probierz, który pracował z klubem od 2017 roku, czyli, jak na warunki ekstraklasy, bardzo, bardzo długo. Nowym szkoleniowcem Cracovii, po raz kolejny, został Jacek Zieliński i efekt nowej miotły zadziałał jak należy, bo w miniony weekend krakowianie wygrali z Rakowem Częstochowa po fenomenalnej bramce Otara Kakabadze. Jacek Zieliński jest zresztą specem od premierowych spotkań, bo w swojej dotychczasowej karierze nie przegrał jeszcze żadnego meczu zaraz po przejęciu drużyny. Co do samej postawy zespołu, trudno wskazać różnice pomiędzy grą na wyjeździe, a przed własną publicznością. Cracovia niemalże punktuje identycznie tu i tu. Przed niedzielną rywalizacją nasi rywale mają takie same problemy kadrowe jak nasz zespół, to znaczy z powodu kartek nie zagra ich najlepszy strzelec - Pelle van Amersfoort - który zanotował w tym sezonie jedno trafienie więcej od "Sekula". Różnica jest jednak taka, że w naszym zespole postraszyć może jeszcze chociażby Damian Warchoł, który również zanotował sześć bramek. W Cracovii ta przepaść jest jednak większa, bo kolejni strzelcy mają na koncie po dwa trafienia. Możemy zatem upatrywać w tym naszej kolejnej szansy.

Bilans minimalnie na korzyść Pasów

Nasz historyczny bilans z Cracovią wskazuje na korzyść zespołu gości, aczkolwiek nie wszystkie dane są dla nas pesymistyczne. Przede wszystkim, dotychczas mierzyliśmy się ze sobą 17 krotnie i osiem razy triumfowała Cracovia, a pięć Wisła. W ostatnim sezonie przegraliśmy oba mecze, a w poprzednim oba zremisowaliśmy, w efekcie czego nasze ostatnie zwycięstwo przypada na 2018/19 i marzec 2019 roku, gdy na własnym stadionie wygraliśmy 3:2. Mecze w Płocku zresztą są naszym plusem w bilansie, bo tutaj mamy minimalną przewagę, wygrywając cztery z dotychczasowych dziewięciu i trzykrotnie przegrywając. Mamy nadzieję, że tym razem również mecz zakończy się naszym zwycięstwem, a biorąc pod uwagę wszystkie opisane czynniki, obstawiamy 2:1 dla Nafciarzy.

Wisła Płock - Cracovia. Transmisja

Jeśli z jakiegoś powodu nie możecie się zjawić w niedzielę na stadionie, będziecie mogli śledzić rywalizację w telewizji. Transmisję przeprowadził kanał Canal+ Sport. Początek rywalizacji 28 listopada o godzinie 12:30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto