W sobotę o godzinie 16 podopieczni Jarosława Araszkiewicza staną do walki o trzy punkty z zespołem Stali. Wisła po dziewiątej kolejce zajmuje szóste miejsce z dorobkiem 14 punktów, zaś podopieczni Sławomira Adamusa posiadają na swoim koncie dwa punkty więcej i zasiadają w tabeli tuż przed Nafciarzami.
Będzie to bardzo trudne spotkanie, gdyż w najbliższym meczu nie zagra Marcin Nowacki, który nie jest gotowy do gry z powodu kontuzji. Jarosław Araszkiewicz zabrał do Stalowej Woli natomiast Artura Wyczałkowskiego, lecz jego występ jest niepewny, ponieważ nie wrócił w pełni do zdrowia po kontuzji.
Jeśli płocczanie wywiozą trzy cenne punkty, to mogą awansować nawet na drugą lokatę, lecz jest jeden warunek. Zespoły takie, jak Znicz Pruszków, Pelikan Łowicz, a także Świt Nowy Dwór Mazowiecki musieliby przegrać swoje mecze. Gdyby Wiślacy ulegli na wyjeździe, to niewykluczone, że spadną na dziesiąte miejsce.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?