Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Pucku nie poprzestała tylko na emocjonalnym apelu. Już teraz, jesienią, w trakcie codziennej służby, dzielnicowi z puckiej komendy sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać osoby narażone na wychłodzenie. To standardowe działanie mundurowych w tym okresie.
- W zainteresowaniu mundurowych są m.in. pustostany, bunkry, ogródki działkowe, okolice mostów i kanałów ciepłowniczych, ale również tereny zielone - wylicza asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku. - W trakcie codziennej służby, dzielnicowi z puckiej komendy kontrolują te miejsca, w których mogą przebywać osoby narażone na wychłodzenie. Coraz niższa temperatura staje się dla nich realnym zagrożeniem.
Jednak nie tylko niska temperatura stanowi zagrożenie. Bezdomni szukają schronienia najczęściej w opuszczonych budynkach nie zważając na ich zły stan techniczny, co realnie zagraża ich bezpieczeństwu.
- Osoby starsze, samotne, bezdomne, nieporadne nie zważają na to, że większość budynków (pustostanów) przeznaczonych jest do likwidacji i przebywanie w nich bezpośrednio zagraża ich życiu i zdrowiu ze względu na ich stan - komenuje rzeczniczka puckiej policji. - Poza tym nocowanie w tego typu miejscach może okazać się śmiertelnie niebezpieczne z uwagi na znaczne spadki temperatur, do których dochodzi w nocy.
Dzielnicowi z powiatu puckiego świetnie znają miejsca potencjalnego pobytu osób, które w cieple chcą przetrwać okres jesienny, a potem zimowy. To efekt współpracy z instytucjami, które zajmują się problematyką bezdomności.
Bezdomni w powiecie puckim. Wiesz, gdzie są? Daj znać policji
Funkcjonariusze informacje mają, ale przyda się im każda dodatkowa wskazówka. Dlatego apelują, by zgłaszać wszelkie sygnały dotyczące m.in. bezdomnych, zamieszkanych pustostanów, osób w potrzebie... Można dzwonić na numer 112 lub anonimowo umieścić informację w aplikacji mobilnej Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa - KLIKNIJ.
Jak zamieścić info za pośrednictwem mapy? Cała procedura jest niezwykle prosta i sprowadza się do dwóch kroków:
- z listy dostępnych oznaczeń na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa należy wybrać „Osoba bezdomna wymagająca pomocy”,
- następnie nanieść znacznik na konkretne miejsce na mapie.
- Policjanci odbiorą taki sygnał i sprawdzą, czy nikt we wskazanym rejonie nie potrzebuje pomocy - zapewnia asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk. - Nie przechodźmy obojętnie obok kogoś, komu może grozić wychłodzenie, a nawet śmierć. Zwróćmy uwagę na sąsiadów, zwłaszcza tych samotnych i starszych, czy mają opiekę, czy są przygotowani do zimy, czy mają opał i jedzenie.
Nietrzeźwy na przystanku? W niskiej temperaturze ma małe szanse
Osoby leżące na przystankach czy ławkach w parku, zwłaszcza będące pod wpływem alkoholu, również potrzebują naszej uwagi i pomocy.
- Pamiętajmy, że człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło - przypomina rzecznik policji. - Wówczas wystarczy jeden telefon, a zaalarmowane służby przybędą na miejsce i pomogą takie osoby doprowadzić do miejsc zamieszkania lub izb wytrzeźwień.
Szczególnej uwagi wymagają od nas także osoby starsze, samotne, nieporadne życiowo czy niedołężne, które mogą być szczególnie narażone na skutki działania niskich temperatur, a niekorzystne warunki atmosferyczne mogą okazać się dla nich barierą nie do pokonania.
- Warto upewnić się, czy nie potrzebują oni pomocy w codziennych czynnościach takich, jak chociażby zakupy - kometuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku. - O trudnej sytuacji sąsiada czy znajomego możemy również powiadomić Ośrodek Pomocy Społecznej.
Policjanci z powiatu puckiego apelują, by nikt z nie pozostawał obojętny na potrzeby drugiego człowieka, zwłaszcza w przypadku spadków temperatur.
Nasze wspólne zainteresowanie, być może przyczyni się do tego, że uratujemy komuś życie. Sami również starajmy się okazać życzliwość i wyciągnąć pomocną dłoń do tych, którzy tej pomocy potrzebują. Nie przechodźmy obok takich osób obojętnie - mówi Joanna Samula-Gregorczyk. - Pamiętajmy, że jeden telefon może uratować czyjeś życie! Często właśnie tylko dzięki empatii udaje się zapobiec tragedii i służby w porę odwożą wychłodzoną osobę do szpitala albo do placówek pomocowych dla osób bezdomnych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Zobacz też na dziennikbaltycki.pl:
Tomasz Adamek na gorąco komentuje swój pierwszy występ we freakach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?