Kierowca bez uprawnień i pasażerowie z narkotykami zatrzymani przez płocką policję

W nocy z środy na czwartek policjanci ze służby patrolowo-interwencyjnej zatrzymali do kontroli mazdę. Rutynowa kontrola szybko okazała się pechowa dla kierowcy, bowiem od razu wyszło na jaw, że nie posiada on uprawnień do prowadzenia pojazdów. Kierowca został na miejscu ukarany mandatem.

Jeszcze większego "pecha" mieli podróżujący z nim koledzy, którzy podczas kontroli zaczęli się zachowywać bardzo nerwowo, co od razu wzbudziło zainteresowanie funkcjonariuszy. Krótkie sprawdzenie pojazdu wystarczyło do znalezienia w nim torebki foliowej, w której znajdowała się marihuana. Drugi, taki sam, woreczek, mundurowi znaleźli w kieszeni spodni 28-letniego pasażera. Oboje pasażerów - mężczyznę i 21-latkę - zabrano do policyjnego aresztu. Kobieta po przesłuchaniu została jednak zwolniona, a 28-latek za posiadanie niedozwolonych substancji wkrótce usłyszy zarzuty.

Historia pasażerów mazdy nie była jedyną środową, w której główną rolę odgrywały narkotyki. Wczoraj też, płoccy policjanci zainteresowali się dwójką młodych chłopaków, siedzących na ławce jednej z ulic. Funkcjonariusze mieli informacje, że starszy z chłopaków - 20-latek - może mieć przy sobie niedozwolone substancje i po krótkiej kontroli potwierdziło się to, mimo ich zaprzeczeń jakoby mieli przy sobie trzymać narkotyki. Po zabezpieczeniu substancji od razu się okazało, że jest to marihuana. Mężczyźni wkrótce usłyszą zarzuty.