Złodzieje samochodów zatrzymani
Kradzież jeepa miała miejsce 4 listopada nad ranem. Wówczas to na jednym z płockich osiedli został skradziony jeep grand cherokee warty około 400 tysięcy złotych. Sprawa od razu trafiła na płocką komendę, a temat podjęli funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Działania były skuteczne, bo już w zalewie kilka godzin od zgłoszenia udało się ustalić miejsce ukrycia pojazdu.
Trop kryminalnych zaprowadził do jednego z pobliskich miast, gdzie zatrzymanych zostało pierwszych dwóch mężczyzn. Wstępna analiza materiału dowodowego ujawniała paserstwo zatrzymanego 35-latka, mieszkańca powiatu płockiego. Zastosowano wobec niego dozór policji. Dalsze ustalenia zmusiły jednak funkcjonariusze do ponownego zatrzymania pasera, który w prokuraturze usłyszał ostatecznie zarzut kradzieży z włamaniem do pojazdu i trafił do aresztu na trzy miesiące. Drugi z zatrzymanych - 42-latek - został natomiast zatrzymany w charakterze świadka.
Na tym akcja policji się nie zakończyła, a dalsze czynności prowadziły do kolejnych zatrzymań. Powiązany ze sprawą okazał się 34-letni płocczanin posiadający aktywny dozór elektroniczny zastosowany za wcześniejsze kradzieże pojazdów. On również jest podejrzany o paserstwo, a decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące. Następne czynności pozwoliły odnaleźć nowy kierunek sprawy i zakończyły się kolejnymi zarzutami i zatrzymaniami dwóch mężczyzn. Jak się okazało, tej samej nocy próbowali oni odjechać z jednego z płockich parkingów kią stinger. Prokuratura przedstawiła im zarzuty usiłowania kradzieży pojazdu, a następnie wobec 34-latka zastosowała środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego na kwotę 20 tysięcy złotych. 36-latek trafił na trzy miesiące do aresztu. Jak zaznacza policja, sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?