Lodołamacze na Wiśle
Dziś od rana na Wiśle w Płocku działają dwa lodołamacze. Są one skutkiem próśb prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego, który przed nowym rokiem prosił o wykonanie tej akcji zawczasu, by uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji, z którymi zmierzaliśmy się rok w rok w okresie zimowym, to jest z zagrożeniem powodziowym. Usunięcie lodu poprzez lodołamanie sprawi, że napływające uwolnione wody z okolic Kępy Polskiej będą dla naszego miasta mniejszym zagrożeniem.
Cieszę się, że moje apele trafiły do władz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie i dziś w Płocku pojawiły się dwa lodołamacze. W piśmie wysłanym tuż przed nowym rokiem prosiłem o podjęcie akcji lodołamania. Na całej szerokości rzeki utrzymywała się zwarta pokrywa lodowa, na którą wpływać mogą masy wody uwolnione z rejonu Kępy Polskiej w wyniku odwilży. Pozwoli to uwolnić rzekę w naszym rejonie z pokrywy lodowej przy aktualnie sprzyjających warunkach pogodowych, a przed zapowiadaną na 5 stycznia kolejną fala mrozów. Od rana w okolicach starego mostu pracują Orkan i Sokół. Dzięki temu możemy w Płocku czuć się bezpieczniej. - przekazał prezydent Płocka za pośrednictwem swojego fanpage na Facebooku.
ZOBACZ, JAK WYGLĄDAŁO MIASTO W WYNIKU POWODZI W ZESZŁYM ROKU
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?