Pies postanowił załatwić potrzebę fizjologiczną. Jako idealne miejsce wybrał niestety… piaskownicę. Później przez jakiś czas zwierzę bez żadnego nadzoru biegało po osiedlu. O fakcie zostali powiadomieni strażnicy miejscy, którzy udali się do mieszkania, w którym miała przebywać właścicielka. Dzwonili domofonem pod wskazany przez mieszkańców numer, jednak nikt nie odbierał. Weszli więc na klatkę i udali się do mieszkania znajdującego się piętro wyżej. Wtedy usłyszeli jak otwierają się drzwi lokalu, do którego uprzednio starali się dostać. Kobieta wybiegła z klatki, zapięła psu smycz i pospiesznym krokiem ruszyła między bloki.
Czytaj także: Straż Miejska będzie patrolować Płock na rowerach
Strażnicy postanowili poczekać na kobietę. Gdy ta wróciła do mieszkania, została poinformowana, że za wybryki swojego pupila zostanie ukarana mandatem w wysokości 500zł. Dodatkowo pozostawienie psa bez opieki skutkowało dodatkową karą w wysokości 100zł. Pani mandat przyjęła, po czym stwierdziła „jak dzieciaki sikają po klatkach schodowych to mundurowych nie ma, a jak pies zrobi kupę do piaskownicy to od razu się pojawiają”.
Codziennie najświeższe informacje z Płocka na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
źródło: strazmiejska.plock.eu
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?