Oszukany "na wnuczkę"
W czwartek, 1 wrześnie, do 83-letniego płocczanina zadzwoniła kobieta, podając się za policjantkę. Poinformowała seniora, że jego wnuczka spowodowała wypadek drogowy, za co grożą jej trzy miesiące aresztu. Oczywiście, można było wyjść z tej sytuacji, konieczne było wpłacenie kaucji w wysokości 60 tysięcy złotych, które akurat mężczyzna posiadał. Po jakimś czasie do jego drzwi zapukał mężczyzna, podając się za adwokata, a następnie w pośpiechu odebrał pieniądze od emeryta. Do 83-latka dodzwonił się wreszcie jego syn, ale, niestety, ten zdążył już przekazać swoje oszczędności. Potomek musiał uświadomić ojca, że ten padł ofiarą oszustów.
Apel policji
Płoccy policjanci apelują o rozwagę i ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami, które podają się za naszych bliskich, funkcjonariuszy Policji, bądź pracowników innych instytucji.
- Jeżeli odbierzemy podobny telefon, można być pewnym, że to próba oszustwa, takie połączenie należy jak najszybciej rozłączyć.
- Każdą podobną informację należy zweryfikować u innych członków rodziny.
- Nigdy nie przekazuj telefonicznie informacji na temat swoich oszczędności, danych do bankowości elektronicznej oraz danych personalnych.
- Nigdy nie przekazuj obcym osobom jakichkolwiek pieniędzy i cennych rzeczy.
- Policjanci nigdy telefonicznie nie informują o prowadzonych działaniach i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy.
Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.
Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do intencji naszego rozmówcy należy o tym powiadomić najbliższą jednostkę Policji lub zadzwonić na numerem alarmowy 112.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?