Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKN ORLEN sprowadzana alternatywną ropę. W poniedziałek przypłynęło 130 tysięcy ton, a to nie koniec!

Damian Kelman
Damian Kelman
PKN ORLEN sprowadza alternatywną ropę naftową. W poniedziałek tankowiec ze złóż Morza Północnego dostarczył 130 tysięcy ton surowca do Gdańska. To jednak nie koniec działań koncernu!

130 tys. ton ropy

Grupa ORLEN sprowadziła około 130 tysięcy ton ropy Johan Sverdrup, która pochodzi z norweskich złóż na Morzu Północnym. Transport w poniedziałek przypłynął do Gdańska. Koncern porozumiał się też w sprawie zwiększonych ilości pozostałych dostaw spoza wschodu. Działania te mają zabezpieczyć ciągłość produkcji w rafineriach ORLEN w Polsce, Czechach i na Litwie, a także są kontynuacją dywersyfikacji dostaw ropy naftowej prowadzonej przez ostatnie cztery lata. Jeszcze w 2013 roku w Płocku aż 98% przerabianego surowca stanowiła ropa ze wschodu. Obecnie jest to około 50%. Reszta pochodzi z Arabii Saudyjskiej, Afryki, Norwegii czy USA.

- Zakup surowca z norweskich złóż to kolejny przykład prowadzonej przez nas dywersyfikacji dostaw ropy, która gwarantuje stabilność i ciągłość pracy naszych rafinerii, a także wzmacnia bezpieczeństwo energetyczne Polski. Zapotrzebowanie Grupy ORLEN na ropę w kraju, już po połączeniu z Grupą LOTOS, wyniesie rocznie około 26 mln ton. Skala ma znaczenie. Umożliwi dalsze nawiązywanie i wzmacnianie relacji ze światowymi producentami surowca. To właśnie strategiczny cel budowy koncernu multienergetycznego. Umowy, które podpisaliśmy w ramach procesu fuzji z LOTOSEM, obejmują dostawy do 20 mln ton wysokiej jakości surowca z pewnego źródła i oznaczają zacieśnienie relacji handlowych. To zwiększy niezależność koncernu i bezpieczeństwo energetyczne całego regionu – powiedział Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN ORLEN.

Dostawy paliwa niezagrożone

Nieprzerwana produkcja w rafineriach gwarantuje stałe dostawy paliw na rynek. W Polsce paliwa nie brakuje. Koncern ma dodatkowo możliwość ewentualnego uzupełniania bilansu paliw zarówno z dwóch rafinerii grupy ORLEN w Czechach, jak i dodatkowo z rafinerii w Możejkach. W przypadku rafinerii na Litwie transport możliwy jest zarówno drogą kolejową, jak i morską. W pierwszej kolejności rafinerie w Czechach i na Litwie będą jednak zaspakajały potrzeby w regionie, w którym funkcjonują, tak jak to ma miejsce obecnie. Zabezpieczone są także wszystkie procesy logistyczne związane z dostawą paliw. Nie występują przerwy w funkcjonowaniu terminali i baz magazynowych. Koncern jest przygotowany, by każdy mógł kupić paliwo na stacjach. To efekt prowadzonych wcześniej inwestycji i decyzji podjętych przez zarząd. W kwietniu 2021 roku odkupiona została spółka OTP, czyli największy w Polsce przewoźnik drogowy paliw ciekłych, co dzisiaj umożliwia spółce pełną kontrolę nad produktem w całym łańcuchu logistycznym. Z kolei w czerwcu 2021 roku dokonano zakupu terminalu przeładunkowego paliw w Mockavie, na granicy polsko-litewskiej, dzięki czemu, z pominięciem Białorusi, na polski rynek może trafiać duży wolumen produkcji oleju napędowego i benzyn z rafinerii w litewskich Możejkach. Koncern posiada własną spółkę kolejową ORLEN KolTrans, która dowozi paliwo praktycznie do wszystkich baz koncernu na terenie całego kraju. Od czterech lat zwiększana jest też pojemność magazynowa w terminalach PKN ORLEN.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto