Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja w Płocku. Uderzył w sygnalizator i znak. Potem uciekał pieszo. Miał prawie 4 promile

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Do niebezpiecznej sytuacji doszło we wtorek (28 sierpnia) w Płocku. Przy ul. Mickiewicza volvo wjechało w znak, a następnie w sygnalizator świetlny. Kierowca próbował uciec z miejsca zdarzenia. Okazało się, że miał prawie 4 promile alkoholu we krwi.

O krok od tragedii w Płocku. We wtorek po godz. 19 przy ul. Mickiewicza doszło do niebezpiecznej sytuacji. Kierujący samochodem marki volo skręcając w ul. Kochanowskiego uderzył w znak. Następnie samochód staranował sygnalizator świetlny. Po tym zdarzeniu kierowca wysiadł z pojazdu - pozostawiając w środku poturbowaną pasażerkę - i zaczął uciekać pieszo.

- Dzięki reakcji świadków, którzy nie spuszczali mężczyzny z oka, mieszkaniec Płocka już po chwili wpadł w ręce płockich policjantów. Badanie wykazało bisko 4 promile alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali kierowcy prawo jazdy. W wyniku poniesionych obrażeń, 42-letnia pasażerka trafiła do szpitala - podaje sierż. szt. Monika Jakubowska.

Mężczyzna, kierowca pojazdu, stanie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolność, zakaz prowadzenia pojazdów i wpłata do 30 tys. na Fundusz Sprawiedliwości.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto