O krok od tragedii w Płocku. We wtorek po godz. 19 przy ul. Mickiewicza doszło do niebezpiecznej sytuacji. Kierujący samochodem marki volo skręcając w ul. Kochanowskiego uderzył w znak. Następnie samochód staranował sygnalizator świetlny. Po tym zdarzeniu kierowca wysiadł z pojazdu - pozostawiając w środku poturbowaną pasażerkę - i zaczął uciekać pieszo.
- Dzięki reakcji świadków, którzy nie spuszczali mężczyzny z oka, mieszkaniec Płocka już po chwili wpadł w ręce płockich policjantów. Badanie wykazało bisko 4 promile alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali kierowcy prawo jazdy. W wyniku poniesionych obrażeń, 42-letnia pasażerka trafiła do szpitala - podaje sierż. szt. Monika Jakubowska.
Mężczyzna, kierowca pojazdu, stanie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolność, zakaz prowadzenia pojazdów i wpłata do 30 tys. na Fundusz Sprawiedliwości.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?