Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec - Wisła Płock. Nafciarze jadą na Podkarpacie walczyć z rewelacją ligi

Damian Kelman
Damian Kelman
W piątek startuje 14. kolejka PKO Ekstraklasy! Wisła Płock zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec, która jest swego rodzaju rewelacją rozgrywek. Czego spodziewać się po tym meczu?

Słodko-gorzki smak derbów

Za Nafciarzami dwie rywalizacje z Legią Warszawa. W pierwszym meczu, w PKO Ekstraklasie, nasi zawodnicy wygrali 2:1, dzięki czemu zapewnili sobie utrzymanie miejsca na podium, kosztem właśnie warszawiaków. Nie wszystko w naszej grze było perfekcyjne, ale pokazaliśmy to, co powinniśmy pokazać w takim meczu - skuteczność. Zwłaszcza w pierwszej połowie Wojskowi przeważali nas zespół, ale nie byli w stanie przekuć tego w stuprocentowe sytuacje, co bardzo umiejętnie wykorzystał nasz zespół. Po dobrym rezultacie, kibice ostrzyli sobie zęby na drugie spotkanie jeszcze bardziej. Wygrać dwukrotnie z Legią w przeciągu kilku dni to byłoby coś niesamowitego. Niestety, skończyło się tylko na marzeniach. Fani pierwsze powody do niepokoju o wynik mogli mieć, gdy ujrzeli wyjściowy skład.

Trener Pavol Stano zdecydował się na wprowadzenie kilku istotnych zmian w wyjściowej jedenastce. Chociażby odpoczywali Dominik Furman, Rafał Wolski czy Davo, a i między słupkami Krzysztofa Kamińskiego zastąpił Bartłomiej Gradecki. Ku zdziwieniu wszystkich, Wiślacy prezentowali się jednak lepiej niż w ligowym spotkaniu i to oni byli stroną przeważającą. W kluczowych momentach brakowało jednak wykończenia lub ostatniego dogrania. Tym razem za to więcej szczęścia mieli przyjezdni i oni punktowali. Dorzuciliśmy do tego kilka naszych indywidualnych błędów i przegraliśmy 0:3, odpadając z pucharu. Pozostał niedosyt, bo kto wie, jakby się ułożyło spotkanie, gdybyśmy zagrali w optymalnym składzie.

Trzeba jednak jak najszybciej zapomnieć o pucharowym niepowodzeniu, bo przed nami cztery ostatnie mecze tej rundy i później długa zimowa przerwa, w trakcie której odbędą się Mistrzostwa Świata. Nafciarzy czekają wyjazdowe spotkania ze Stalą Mielec i Rakowem Częstochowa oraz domowe potyczki ze Śląskiem Wrocław i Cracovią. Jeśli chcemy przezimować z marzeniami o walce o pierwszą czwórkę, nie możemy odpuścić końcówki. Patrząc jednak realnie, kalendarz, zwłaszcza wyjazdowy, jest trudny. Naszym zdaniem, zdobycie siedmiu lub dziewięciu punktów byłoby dobrym wynikiem, bo oczywiście inne zespoły też będą gubić "oczka".

Rewelacja z płockimi akcentami

Jeśli Wisłę Płock można uznać za zaskoczenie pierwszej części sezonu, to co powiedzieć o piłkarzach Stali Mielec? Mielczanie przez wielu ekspertów byli skazywani na pożarcie. Już w poprzednim sezonie udało się im prześlizgnąć, dzięki zapasowi punktowemu, który wywalczyli w pierwszej fazie rozgrywek. Latem wydawało się, że ich kadra się jeszcze pogorszyła i są pewniakami do pożegnania się z elitą. Tymczasem pokazują, że w Ekstraklasie wcale nie trzeba mieć najlepszych zawodników, by być w stanie napsuć krwi wielu drużynom. Po 13 meczach mają na koncie 22 punkty, czyli tylko o dwa mniej od naszego zespołu, a ich postawa sprawia, że najlepsi muszą drżeć o pozytywny wynik.

Dla kibiców z Płocka jest to jednak o tyle pozytywne zaskoczenie, że w szeregach Stali możemy obserwować kilku zawodników w rożny sposób związanych z Wisłą - w przeszłości lub obecnie. Jest to chociażby wypożyczony do Mielca w tym sezonie Fryderyk Gerbowski, ale jeszcze bardziej charyzmatyczna jest osoba trenera. Adam Majewski to wychowanek naszego klubu, który w niebiesko-biało-niebieskich barwach spędził kilka ładnych lat. Wszyscy liczą, że jego kariera trenerska będzie się rozwijać dalej w ten sposób, aż wreszcie znajdzie się dla niego miejsce przy pierwszej drużynie Nafciarzy. Poza tą dwójką w kadrze Stali znajdziemy jeszcze Fabiana Hiszpańskiego, Piotra Wlazło czy Mikołaja Lebedyńskiego. Jest z kim sympatyzować.

Największą bronią Stali jest jednak Said Hamulić. Holender z bośniackim paszportem wychował się w holenderskich mniejszych szkółkach, ale jego talent został brutalnie zweryfikowany, bo nie otrzymał szansy w seniorskiej piłce. Wybrał nieoczywisty kierunek - Litwę - i, jak się okazało, został tam dostrzeżony przez mielczan. Kierunek nieoczywisty i ryzykowny, chociaż zważywszy na pensje i poziom tamtejszych rozgrywek, sprowadzenie go nie było wcale bardzo kosztowne, a okazało się strzałem w dziesiątkę, bo Hamulic już ma na koncie siedem bramek i z pewnością nie zamierza się zatrzymywać.

Stal, podobnie jak Wisła, rywalizowała w pucharze i przegrała 0:3. Jej rywalem był Piast Gliwice i, co ciekawe, wynik rozstrzygnał się dopiero w dogrywce. Zadanie mielczan było jednak utrudnione, ponieważ w doliczonym czasie regulaminowych 90 minut, otrzymali czerwoną kartkę. Wcześniej w PKO Ekstraklasie zanotowali trzy zwycięstwa z rzędu, wygrywając kolejno z Miedzą Legnica, Pogonią Szczecin i ostatnio Koroną Kielce. O ile pokonanie dwóch beniaminków broniących się przed spadkiem nie jest wielkim wyczynem, tak wygranie z Pogonią pokazuje, że Stal trzeba traktować poważnie.

Równy bilans

Od momentu powrotu Stali do elity, rywalizowaliśmy ze sobą czterokrotnie i można powiedzieć, że po czterech meczach mamy równy bilans, chociaż jak chodzi o strzelone bramki, delikatnie przeważamy. Dwa lata temu doszło do dwóch remisów 1:1 i 2:2, a w ostatnim sezonie najpierw przegraliśmy na wyjeździe 1:2, by na koniec sezonu wygrać u siebie aż 3:0. Który z wariantów zobaczymy tym razem? Jak mawia klasyk - to nie będzie łatwe spotkanie, prawdopodobnie. Pomimo dobrych wyników, mielczanom też zdarzają się wysokie porażki. Naszym zdaniem osiągnięcie remisu w tym meczu będzie dobrym wynikiem, ale typujemy, że indywidualności wezmą w górę, inaczej bez sensu byłoby oszczędzać je w pucharowym meczu. Typujemy wygraną Wisły 2:1.

Stal Mielec - Wisła Płock. Transmisja

Spotkanie 14. kolejki PKO Ekstraklasy Stal Mielec - Wisła Płock odbędzie się w sobotę, 22 października, o godzinie 15:00 w Mielcu. Kibiców, którzy nie dadzą rady dotrzeć na stadion, zapraszamy na naszą relację na żywo z tego meczu. Transmisję przeprowadzi natomiast Canal+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto