Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

102. rocznica Obrony Płocka. Bohaterska obrona miasta doprowadziła do przyznania Krzyża Walecznych. Jak wyglądały walki?

Damian Kelman
Damian Kelman
Centralne Archiwum Wojskowe
18 sierpnia to data szczególna w historii Płocka, ale tak naprawdę ważna dla całej Polski. Wtedy właśnie rozpoczęła się walka o obronę miasta. Walka z bolszewickim najeźdźcą, który nie był w stanie zrobić bohaterskiego miasta, za co później, jako jedno z dwóch w II Rzeczypospolitej, otrzymało order. Poznajcie tę historię bliżej.

Obrona Płocka

Obrona Płocka to historia bitwy stoczonej przez polskie oddziały z II pododcinka Grupy Dolnej Wisły z bolszewicką armią w dniach 18-19 sierpnia 1920 roku w ramach walk, które toczyły się podczas szerzej zapewne znanej Bitwy Warszawskiej. Poznajcie kilka szczegółów, dotyczących tej obrony.

Wojna polsko-bolszewicka w sierpniu była już w decydującej fazie, a walki przeniosły się już na przedmieścia warszawy. Wówczas, by bronić linii Wisły, utworzono Grupę Dolnej Wisły generała Mikołaja Osikowskiego, której celem było nie przepuszczenie wroga przez linię rzeki. Ważna w tym była rola samego płocka, gdzie dochodziło do stałego wzmacniania pozycji, a 3 sierpnia dowódcą tutejszych oddziałów został Janusz Mościcki, by zacząć tworzyć okopy.

Wojska ze wschodu dotarły pod Płock 13-14 sierpnia, ale wówczas wydawało się, że nie będą one stanowić dla miasta żadnego niebezpieczeństwa. W tym samym czasie na południu i północy od Płocka trwały walki. 16 sierpnia ruszyła kontrofensywa zmuszająca rosyjskie wojska do ucieczki z Warszawy. Na północy było nieco gorzej, gdyż zaatakowane zostało przedmoście włocławskie, ale obrońcy z trudem uporali się z wrogiem.

Walki trwały jednak również w wielu innych miejscach, w tym także na północy Mazowsza. Generał Sikorski, w obawie przed atakiem sił rosyjskich na skrzydło i tyły, nakazał wyprowadzić ataki załóg przedmości Płocka, Włocławka i Wyszogrodu. Tak też się stało. 16 i 17 sierpnia nastąpił wypad płockich oddziałów, ale bez powodzenia. Nie wpłynęło to jednak na decyzję generała, który wydał rozkaz ataku na 18 sierpnia rano, nie licząc się z możliwością ataku bolszewików na Płock.

Zgodnie z rozkazem generała z samego rana 18 sierpnia ruszyły wojska z Płocka na północ i północny wschód, które zyskiwały drobne sukcesy, ale po kilku godzinach walk zostały zaatakowane przez wschodni Korpus Konny Gaja Bżyszkiana uderzający od strony Włocławka. Miał on dwa zadania - zniszczyć płockie oddziały i ruszyć na Płońsk, by wesprzeć swoje wojska nad Wkrą. Płoccy wojownicy, nie przygotowani na takie natarcie, zostały w większości wybite, a wróg mógł dostać się do bezbronnego miasta, co wywołało panikę i zamieszanie. Chaos służył nieprzyjacielowi, który mógł bez problemu przedostać się dalej, jednakże bolszewicy, zamiast podążać do celu, zaczęli rabować i plądrować mieszkania. To znacząco spowolniło ich ataki, a także pozwoliło na drobne przegrupowanie i organizowanie obrony miasta wokół obecnego Placu Narutowicza, co doprowadziło do walk ulicznych.

Zatrzymanie nieprzyjaciela pozwoliło na dalsze przegrupowania. Na rynku pojawili się również żandarmi, którzy ostrzelali kawalerzystów bolszewickich, a następnie obstawili ulicę Warszawską i aleję Kilińskiego, gdzie złączyli się z innymi, wycofującymi się ze wschodnich granic miasta. Do dalszego sprowadzenia posiłków, koneczne było przedostatnie się przez most pod odstrzałem. Dokonał tego francuski kapitan de Bure, który następnie odbił odwach z rąk wroga.

W międzyczasie z Radziwia przybyła też 3 kompania z I batalionu 2 kowieńskiego pułku strzelców. Pomogli oni wesprzeć Rynek Kanoniczny, a także obsadzili skrzyżowanie Tumskiej i Kolegialnej, by następnie wyprzeć bolszewików z Tumskiej i Grodzkiej. W tym samym czasie nad Wisłą, przy wsparciu rybaków i robotników portowych, Grupa Dolnej Wisły zatrzymała kolejny oddział kierujący się do mostu.

Do starć dochodziło również w innych miejscach miasta i toczyły się z różnym, chociaż najczęściej pozytywnym skutkiem. Duża w tym była zasługa wsparcia flotylli wiślanej, której statki i motorówki wspierały miasto, również oczywiście ponosząc straty. Wsparcie nadciągało również z artylerii mieszczącej się na Radziwiu. Nawet pomimo ustabilizowania sytuacji i odbijania ataków nieprzyjaciela, cały czas cierpiała ludność cywilna.

Walki trwały też nocą, niemal bez chwili wytchnienia, a do Płocka wciąż nadciągały różne posiłki. Doprowadziło to do możliwości kontrnatarcia, które nastąpiło o świcie. Długo wojska bolszewickie broniły się, jednak wsparcie samolotowe czy artylerskie zrobiły swoje i polska armia powoli odzyskiwała zajęte tereny. Około godziny 10 dopiero opór wroga znacząco osłabł, ograniczając się do osłaniania odwrotu. O 11:00 natomiast polska armia weszła na linię okopów przedmościa, zmuszając III Korpus Konny do ucieczki na północ i północny-wschód.

To właśnie wtedy Płock został miastem bohaterem - jak ogłosił Józef Piłsudski rok później, wręczając miasto Krzyż Walecznych, jako jednemu z dwóch miast w II Rzeczypospolitej - drugim było Wilno odznaczone w 1920 roku Virtuti Militari.

- Za zachowanie męstwa i siły woli w ciężkich i nadzwyczajnych okolicznościach, w jakich się znalazło miasto, za męstwo i waleczność – mianuję miasto Płock kawalerem Krzyża Walecznych - powiedział Piłsudski podczas wręczania Krzyża Walecznych.

Bohaterska walka nie obyła się, niestety, bez strat. W obronie Płocka zginęło około 300 żołnierzy i kilka osób z cywilów. Rannych było nieco więcej osób.

Więcej szczegółów dotyczących opisów i przebiegu starć w Płocku, a także znaczenia zwycięstwa w kontekście wolnej Polski znajdziecie w artykule Grzegorza Gołębiewskiego -tutaj.

102. rocznica Obrony Płocka. Bohaterska obrona miasta doprow...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto