Wicemistrzowie Polski bardzo dobrze weszli w mecz. Już po 10 minutach było 6:1 do „nafciarzy”. Następne minuty były nieco bardziej wyrównane, legniczanie podgonili nieco i na tablicy widniał wynik 8:13. Wtedy jednak podopieczni Larsa Walthera wrzucili wyższy bieg i zdobyli pięć bramek. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 8:18 i już wtedy było wiadomo, że dwa punkty raczej pojadą do Płocka.
Czytaj także: Piłkarze ręczni Wisły wygrali z Mariborem i zachowali szanse na awans
Na początku drugiej połowy przewaga Wisły utrzymywała się na poziomie 10 goli. Goście jednak chyba nieco przysnęli, co skrzętnie wykorzystali zawodnicy Miedzi. Na 12 minut przed końcem dystans dzielący obie drużyny niebezpiecznie stopniał do czterech bramek. Duża w tym zasługa bramkarza gospodarzy Bartosza Dudka, który kilka razy fantastycznie bronił strzały „nafciarzy”. Końcówka meczu jednak znów należała do płocczan, którzy odskoczyli rywalom i ostatecznie wygrali 29:18.
Miedź Legnica - Wisła Płock 19:29 (8:18)
Miedź: Kiepulski, Dudek – Gregor 2, Skrabania 5, W.Czuwara, Jarowicz 1, Piwko 1, Wita, Prątnicki, Adamski, 3, Wojkowski 3, Kryński 1, Kokoszka 1, Droździk 1, J.Czuwara 1. Kary: 2 min.
Wisła: Wichary, Sego – Chrapkowski 3, Eklemović, Kubisztal 7, Kavas 2, Twardo 2, Paczkowski 1, Ilyes 1, Wiśniewski 8, Ghionea 2, Syprzak 3, Żochowski. Kary: 10 min.
Sędziowały: Brehmer, Skowronek (Katowice)
Widzów: 500
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?