Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Płock - Śląsk Wrocław. Wygramy trzeci raz z rzędu?

Damian Kelman
Damian Kelman
W piątek rozpocznie się 26. kolejka PKO Ekstraklasy. Wisła swój mecz zagra w sobotę i na własnym obiekcie podejmie Śląsk Wrocław. Czy Nafciarze będą w stanie wygrać trzeci mecz z rzędu?

Udany debiut i miniseria

Los kibica Wisły Płock jest naprawdę przewrotny. Jeszcze niedawno byliśmy załamani po fatalnej serii trzech porażek, a do tego mało kto widział szansę na poprawę nastrojów, bo Nafciarze nie byli w stanie stwarzać zagrożenia nawet w meczu z Zagłębiem Lubin, a niewiele później stajemy przed szansą, by wygrać trzeci mecz z rzędu. Wygrana z Górnikiem Łęczna była w pełni zasłużona. Wiślacy zagrali niemalże bezbłędne spotkanie, na niewiele pozwalając rywalom, a w ataku popisując się fantastycznymi akcjami. Tydzień później, przy okazji debiutu na ławce trenerskiej Pavola Staňo, mierzyliśmy się z Jagiellonią Biąłystok. Chociaż mecz zakończył się naszą minimalną wygraną, to zadecydowała o tym tylko i wyłącznie niska skuteczność, bo Nafciarze sytuacji tworzyli sobie na potęgę. Liczymy, że w sobotę uda się im to powtórzyć. Tym bardziej, że szkoleniowiec prawdopodobnie będzie miał do dyspozycji taki sam skład. Poza kadrą znajdują się tylko Łukasz Sekulski i Jakub Rzeźniczak, którzy pauzują za kartki.

Śląsk zawodzi

Gdy w minionym sezonie Śląsk Wrocław zajmował czwarte miejsce w lidze, a latem rywalizował w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, chyba nikt nie spodziewał się, że w połowie marca drużyna ta będzie zajmować 15. miejsce w lidze, mając tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Pomysł na budowę zespołu się wyczerpał, a Jacek Magiera nie potrafił wyjść z kryzysu i chociaż otrzymał nieco czasu na poprawę gry i wyników, to ostatecznie został zastąpiony przez Piotra Tworka.

Trudno powiedzieć, by klub zimą nie zrobił nic, aby uciec z kryzysu. Doszło do kilku zmian w kadrze, ale chyba nie do końca naprawiono to, co najbardziej szwankowało. Z drużyny odeszli Szymon Krocz, Rafał Makowski, Bartłomiej Pawłowski i Mateusz Praszelik. Najbardziej boleć musiały straty Rafała Makowskiego i Mateusza Praszelika, którzy byli ważnymi elementami środka pola. Pawłowski z kolei od dawna nie mógł złapać właściwej formy i raczej jest cieniem zawodnika sprzed kilku lat, a Krocz występował w drużynie rezerw w II lidze.

W ich miejsce przyszli za to Daníel Leó Grétarsson, Dennis Jastrzembski i Patrick Olsen, a także Fabian Piasecki, który wrócił z wypożyczenia do Stali Mielec. Napastnik zaliczył nie najgorsze pół roku w Stali Mielec, zaskakując naprawdę dobrą formą i strzelając nawet cztery bramki, ale styl Śląska zdaje się mu nie do końca odpowiadać. Nowi zawodnicy to odpowiednio - islandzki obrońca z angielskiego drugoligowego Blackpool FC, polski skrzydłowy, który całą karierę występował w Niemczech, a ostatnio sporadycznie grał w Hercie Berlin, a także duński pomocnik z rodzimego Århus GF. Największym wzmocnieniem wydaje się być owy Olsen, który chociaż regularnie grał w swoim klubie. Jastrzembski zaliczał bardzo mało występów, ale polityka transferowa Śląska często opiera się na ściąganiu Polaków, którym juniorska kariera w wielkich klubach nie przyniosła korzyści. Mimo wszystko zdaje się, że nie do końca zadbano o środek pola. Tym bardziej, że Waldemar Sobota i Krzysztof Mączyński zdają się być pod formą.

Kontrowersje wokół pierwszego meczu

Pierwszy mecz pomiędzy zespołami, który odbył się we Wrocławiu, jak większość naszych wyjazdów jesienią, zakończył się wygraną Śląska Wrocław, ale wówczas Wisła wcale nie prezentowała się najgorzej, a wiele się mówiło o kontrowersjach sędziowskich w tym spotkaniu. Chodzi o używanie VAR, który dał naszym rywalom dwa rzuty karne zakończone bramkami, a nam taką sposobność odebrał. Mamy nadzieję, że Wisła teraz zrobi wszystko, by pokonać każdą przeciwność losu, chociaż liczymy też, że takich nie będzie. Piotr Tworek powoli wprowadza w swój zespół system, który prezentował w Warcie Poznań, stąd trudno może być o wiele bramek. Mimo tego, typujemy, że Wisła wygra 2:0.

Wisła Płock - Śląsk Wrocław. Transmisja

Mecz Wisła Płock - Śląsk Wrocław odbędzie się w sobotę, 19 marca, o godzinie 12:30 na stadionie im. Kazimierza Górskiego. Jeśli nie możecie wybrać się na obiekt, rywalizację będziecie mogli śledzić na antenie kanału Canal+ Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto