Wisła Płock wróci do I ligi kuchennymi drzwiami?

W czwartek na stronie internetowej „Przeglądu Sportowego” pojawiła się informacja, że mniej więcej połowa I-ligowych klubów nie powinna otrzymać licencji na grę na tym szczeblu rozgrywek. Gdyby rzeczywiście tak się stało, Wisła mogłaby zachować miejsce w tej klasie rozgrywkowej. – Na razie dla nas nie ma tematu. Nie mamy wpływu na proces licencyjny. Dopiero gdy on się zacznie, będziemy się sprawą interesować. Oczywiście, gdyby doszło do takiej sytuacji to nie odmówimy gry w I lidze. Miejsce w niej będzie się nam należało – powiedział nam Maciej Wiącek, rzecznik prasowy Wisły Płock.

Czytaj także: Sosnowski: Klub z taką tradycją nie może grać w III lidze!

A co na ten temat sądzą kibice? - Wiadomo, że wolelibyśmy utrzymać się na boisku. Ten sezon był dla nas fatalny i spadliśmy. Gdyby jednak pojawiła się szansa na utrzymanie w lidze kosztem czyjegoś nieszczęścia, to dla Wisły na pewno byłoby to dobre. Moim zdaniem łatwiej jest się utrzymać niż awansować. My jako kibice nie bylibyśmy w stu procentach zadowoleni z takiej formy utrzymania. Ale I i II ligę dzieli przepaść pod każdym względem i na pewno dobrze by było, gdyby Wisła grała wyżej – powiedział nam Michał Sosnowski, prezes Stowarzyszenia Sympatyków Klubu Wisła Płock.

Codziennie najświeższe informacje z Płocka na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!