Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fenix Toulouse - Orlen Wisła Płock. "Zagramy z sercem i nie odpuścimy ani sekundy". Rozmowa przed meczem z Teo Jarrym

Damian Kelman
Damian Kelman
Fenix Toulouse
We wtorek piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock rozegrają czwarty mecz fazy grupowej Ligi Europejskiej i po raz kolejny zmierzą się z Fenix Toulouse. Przed spotkaniem rozmawialiśmy z jednym z zawodników francuskiego klubu.

Wygrana w pierwszym spotkaniu

Do spotkania pomiędzy Orlen Wisłą Płock a Fenix Toulouse doszło już w 2. kolejce Ligi Europejskiej. Wówczas, pod koniec października, Francuzi przyjechali do Płocka. Spotkanie w pierwszej połowie miało dziwny obrót. Początkowo kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń, lecz kilkuminutowy zastój doprowadził do prowadzenia przyjezdnych, by w końcu na przerwę schodzić z minimalnym prowadzeniem i bardzo wysoką liczbą zdobytych bramek, ale też straconych. Nafciarze znani są z dobrej gry w defensywie, dlatego strata 17 bramek w 30 minut była sporym zaskoczeniem. Po przerwie natomiast Wisła robiła swoje. Mając przewagę, powoli ją powiększała i ostatecznie wygrała czterema bramkami. Na pełną relację z tamtego spotkania odsyłamy do osobnego artykułu.

Fenix Toulouse zaskoczy w rewanżu?

Przed rewanżowym spotkaniem porozmawialiśmy chwilę z jednym z przedstawicieli klubu. Teo Jarry to młody francuski zawodnik, który dostaje coraz więcej szans w pierwszym zespole i na parkiecie. Zaznaczył to również w Płocku, gdzie w Orlen Arenie rzucił jedną bramkę. Przed rewanżowym spotkaniem zapytaliśmy lewoskrzydłowego o wrażeniach z pierwszego meczu, a także nastroje przed rewanżem.

Wróćmy na początek do pierwszego meczu. Czego oczekiwaliście przyjeżdżając do Płocka? Jesteście zadowoleni ze swojej postawy?
Wiedzieliśmy, że mecz będzie trudny i twardy. Przyjechaliśmy z nieco osłabioną drużyną z powodu kontuzji, ale daliśmy z siebie wszystko na boisku, gdzie zostawiliśmy serce. Jesteśmy dumni z tego, co udało nam się osiągnąć w Płocku.

Sytuacja kadrowa się poprawiła?
Tak, teraz sytuacja się trochę poprawiła. Mamy więcej treningów w pełnym składzie i nic nie wywraca nam planów treningowych w porównaniu z pierwszym meczem. Wyrobiły się nasze automatyzmy, które teraz funkcjonują znacznie lepiej.

Wasz terminarz w Lidze Europejskiej był bardzo wymagający. Najpierw graliście z Füchse Berlin, a później z Wisłą, które uważane są za najlepsze w grupie. Ostatnio jednak wygraliście z Hiszpanami. Myślisz, że jesteście w stanie zająć trzecie miejsce w grupie?
To prawda. Mieliśmy bardzo napięty i trudny terminarz nie tylko w Europie, ale również w lidze (mecze m.in. z Nantes, Nimes czy PSG - przyp. red.). Zwycięstwo w Irun jest dla nas ważne i pozwala nam zachować pewność siebie, którą budujemy w ostatnich kilku meczach. Nie myślimy jeszcze o układzie w tabeli i nie zadajemy sobie tego pytania. Gramy tak, żeby niczego nie żałować i dajemy z siebie wszystko w każdym spotkaniu. Naszym celem jest zakwalifikowanie się do etapu pucharowego.

Jakie są więc mocne strony waszego zespołu? Czego Wisła powinna się obawiać?
Gramy bardzo zespołowo i na boisku stanowimy monolit, bardzo dużo sobie pomagając. Ponadto gramy przed naszą publicznością, która nie mogła towarzyszyć nam w Lidze Europejskiej w zeszłym roku. Chcemy im zaoferować wspaniały mecz z jednym z faworytów rozgrywek. Wiemy, że Wisła jest lepsza, ale będziemy grać z sercem i nie odpuścimy ani sekundy, żeby niczego nie żałować.

Skoro mowa o kibicach - fani bardzo wam pomagają w trakcie meczu? Grałeś w Płocku, jak porównałbyś atmosferę w waszej hali i w Orlen Arenie?
To zupełnie co innego. W Płocku atmosfera jest niesamowita i można poczuć historię tego klubu, że to naprawdę coś wyjątkowego. W Tuluzie publiczność lubi po prostu oglądać dobre mecze, a kiedy gramy z dobrym rywalem są w stanie zrobić dużo hałasu, by nas wesprzeć.

W takim razie mam nadzieję, że we wtorek kibice będą głośno, bo mecz będzie stał na wysokim poziomie. Dzięki za rozmowę i powodzenia! Może spotkamy się w fazie pucharowej, może w FINAL4?
Mam nadzieję, że tak będzie! Dzięki, obyśmy spotkali się w fazie pucharowej!

Fenix Toulouse - Orlen Wisła Płock. Transmisja
Mecz Orlen Wisły Płock z Fenix Toulouse już we wtorek, 23 listopada. Początek rywalizacji o godzinie 20:45 na hali w Tuluzie. Transmisję ze spotkania przeprowadzi jednak Eurosport 2. Przed rywalizacją zachęcamy również do zapoznania z sylwetką rywala, którą przygotowaliśmy przed pierwszym meczem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto