Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II-ligowiec przy "zielonym stoliku" - Concordia Elbląg

Daniel Świerżewski
Przemek Świderski / Polskapresse
Concordia Elbląg to jeden z mniej znanych zespołów występujących w II lidze. Mało tego, tak naprawdę nie powinno go tu być. Awans elblążanie otrzymali niejako w prezencie od Startu Działdowo, który zdecydował o nieprzystępowaniu do rozgrywek. Jeśli Wisła zamierza walczyć o coś więcej niż ligowy byt, to mecze z takimi drużynami powinna wygrywać.

Concordia powstała… no właśnie, kiedy? Portale o tematyce piłkarskiej podają rok 1986, jednak na stronie klubu ewidentnie widnieje 1987. Wierzymy, że na oficjalnej witrynie Concordii wiedzą lepiej, dlatego właśnie 1987 rok uznajmy za oficjalne narodziny MMKS.

Czytaj także: "Nafciarze" wrócili z Radomia na tarczy [WIDEO]

Sukcesów, co nie powinno specjalnie dziwić, raczej próżno szukać. Trzeba jednak oddać Concordii, że swój żywot zaczynała na samym dnie. Także za sam fakt znalezienia się w II lidze, choć nieco kuchennymi drzwiami, należą się brawa.
W kadrze próżno szukać jakichkolwiek głośniejszych nazwisk. Jedynym zawodnikiem, który jakkolwiek może kojarzyć przeciętny kibic, to Damian Szuprytowski, który w przeszłości był zawodnikiem Lechii Gdańsk. Ogólnie jednak drużyna Concordii składa się raczej z anonimowych piłkarzy, głównie z regionu.

W sezonie 2011/2012 Concordia występowała w III lidze. W 30 meczach odniosła 18 zwycięstw, cztery remisy i ośmiokrotnie schodziła z boiska pokonana. 58 punktów dało jej drugiej miejsce, tuż za plecami Startu Działdowo. Zwycięzca rozgrywek jednak podziękował za występy w wyższej klasie rozgrywkowej. Awans został więc podarowany elblążanom. Concordia była niewiele gorsza od Startu (jeden punkt mniej, dwie bramki strzelone mniej i cztery więcej stracone), poziom II ligi specjalnie więc chyba nie ucierpi. Zwłaszcza, że w szeregach elbląskiego klubu występuje Łukasz Nadolny, król strzelców rozgrywek III ligi, który strzelił 23 gole.

Czytaj także: Fatalny początek sezonu - porażka w Tarnowie

Po trzech kolejkach ligowych ciężko wyrokować, o co będzie walczyć Concordia. „Pomarańczowo-czarni” na inauguracje przegrali ze Stalą Stalowa Wola (0:1, bramka samobójcza w 90. Minucie), potem zremisowali bezbramkowo z Pogonią Siedlce, a w ostatniej kolejce rozgromili Świt Nowy Dwór Mazowiecki 5:0 (hat-trick Nadolnego). Spisują się więc nieco lepiej od „nafciarzy”, ale i rywali mieli chyba jednak łatwiejszych.

Jeśli Wisła chce na serio powalczyć o powrót do I ligi, musi pokonywać takich rywali jak Concordia. Atut własnego boiska nie będzie tu bez znaczenia, choć na pewno piłkarzom Marcina Kaczmarka lepiej by się grało przy wsparciu kibiców.

TYP PŁOCK NASZEMIASTO.PL – Wisła 2:0 Concordia

Codziennie najświeższe informacje z Płocka na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: II-ligowiec przy "zielonym stoliku" - Concordia Elbląg - Płock Nasze Miasto

Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto